Zrozpaczeni przyjaciele zdjęli chłopaka i położyli go tak, by wyglądał jakby wciąż spał. Jeszcze przez pół dnia jego koledzy lamentowali a koleżanki płakały. Trudno się im dziwić, śmierć tak ważnej osoby na pewno zaważy na ich dalszym losie. Był 17 letnim gitarzystą, kochał swój zespół jak i fanów, a miał ich dużo. Pisał też wiersze, głównie o miłości, później o cierpieniu jakie wywołuje. Odkąd zerwał z nim chłopak zamknął się w sobie, okaleczał się i popadał w uzależnienia, chyba nikt nie chciałby tak skończyć...
"Skoro nie ma wyjścia, to... co mamy niby robić?" - spytała Dolores, sierota. Znała las jak własną kieszeń, uciekała z domu dziecka tylko po to, żeby tam być, kochała to miejsce, wiedziała że coś jest nie tak, w końcu nigdy nie zdarzyło się jej zgubić w tym lesie bo przychodziła tam prawie codziennie od wielu, wielu lat. W odpowiedzi dostała tylko żałobne chlipanie i pociąganie nosem. Po krótkim spacerze wszyscy byli już wygłodzeni i odwodnieni, zostało jeszcze 1,5 paczki chipsów i 3/4 wódki do popicia, spożyli wszystko i wrócili pod wiśnie.
Michała już tam nie było. "Pewnie już go coś zjadło" - westchnął niewzruszony Daniel, perkusista w zespole. Nie przepadał za kolegą bo cholernie zazdrościł mu sławy. Rządny tego byłby w stanie zrobić wszystko by trafić na miejsce byłego gitarzysty. W ciszy usiedli przy drzewie i myśleli nad swoim losem, wszyscy jak jeden mąż wydusili z siebie pytanie "co jeśli zginiemy?". Rzucili na siebie puste spojrzenia i wrócili do rozmyślania kiedy nagle Daniel wstając przewrócił się i upadł na szklaną butelkę która roztrzaskała się pod nim wbijając mu w kark i szyję setki szklanych odłamków. Niczego nieświadomy usiadł i dotknął pokaleczonego miejsca, wtedy zauważył co się wydarzyło. Zaczął pluć czarną cieczą i dusić się, wszyscy panikowali, próbowali mu pomóc, dawali chusteczki, starali się wyciągnąć szkło z ciała kiedy nagle dziwny płyn zmienił się w zaróżowione kwiaty, kwiaty wiśni...
CZYTASZ
Kwiaty Wiśni
УжасыW lesie do którego wchodzą dwie dziewczyny, Jaśmin i Agnes, znajduje się coś nietypowego, jedno ogromne drzewo wiśni. Co ono może oznaczać?