Q And A podejście 2

34 12 5
                                    

Avelluja! To znowu ja. Tak jak raczej patrzysz na tytuł to chce znowu spróbować z q and a

Czemu Pat? Ostatnim razem nikt nie napisał pytań a ty nie chciałaś nam rysunków wstawić.

Szczerze? Pomimo wielkiego olania na moją osobę którego spotkałam przez ostatni czas... wiele razy... od waszej strony... I dostawania poczucia, że jestem jednak bezwartościowa w tym co robię to wciąż w was wierzę...

Tak po prostu. Pomimo moich wszelkich odejść z tego wattpada zawsze wracałam pod wymówką typu 'Haha! To był żart' bo nie umiałam was zostawić.

Wiem, że to brzmi jak jeden wielki dramat a na sam tytuł "Q and A" nikt nie zajrzy i mogę spekulować, że nadaremno to wszystko pisze.

Ale czy to źle?

Czy to źle jest, że chce podarować kawałek mojego serca którego przez ostatnie 2 lata spotkały przykre rzeczy a bije po to by było pozytywne?

Czy to źle, że nie chce was wszystkich stracić i pragnę wam opowiedzieć coś o sobie byśmy czuli się jak rodzina a nie jak osoby które tylko oglądają twórczość innej osoby i jej zazdroszczą "talentu" którego nie mają?

Dlatego ludzie myślą stereotypami?

Dlatego mam być jak inne artbookerki i tylko mam myśleć jak narcyz?

Może po prostu tego nie chce...

I mam ochotę narysować dla was kolejny q and a

Może pragnę mieć z wami kontakt i narysować z wami coś wspólnego

Owszem.. Może i jestem histeryczką

Ale czy to źle? Dzięki temu jestem sobą... Dzięki temu dla was może jestem wyjątkowa i jeszcze z chęcią lubicie moją twórczość

Chyba...

Jeśli chcecie zadać pytanie... To śmiało!

Niezależnie jakie. Odpowiem.

Razem czy osobno... A kto tam wie..

Dla mnie jesteście ważni. Dla was ciągnę tą książkę. Bez was mnie by nie było.

Dlatego chcę byście mnie poznali bliżej. Bo mam ochotę i tego chce.

Pewnie będzie komentarz znowu typu, że po raz kolejny lamentuje.

No ale to ja. Nie zmienię się. Przykro mi XD

No i to wszystko do zobaczenia w następnym rozdziale.

~Pat

Le Ułomne Arcydzieła PatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz