Little kid...

5 2 0
                                    

-Co na obiad? -znudzony przyglądam się bratu.

-A jak myślisz? :3 -śmieje się i idzie robić spaghetti.

Westchnąłem i zamyślony nie zauważyłem że owe 'przepyszne' danie czeka już przede mną.

-...Bone Apetit :3 

-...ZABIJĘ CIĘ JEŚLI TEGO NIE ZJESZ -.-####

-Jasne braciszku ;3 -om nom nom.

- U, dobre *-* -nagle słychać walenie w drzwi. Zaskoczony poszedł sprawdzić kto śmie przeszkadzać w naszym rodzinnym obiadku. Minęło kilka minut...coś było nie tak...

-Bracie? -trochę zaniepokojony idę do drzwi. Otwarte na ościerz, a na ziemi...jego czerwony szalik...

-P-pa...

Nie...

Tylko nie ona...

-...be alright, my child...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 11, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Tiny LightWhere stories live. Discover now