1.Przeprowadzka:((

21 3 2
                                    

Przychodzę ze szkoły po zakończeniu roku do domu. Wchodzę do przed pokoju a tam walizki, za nimi stali rodzice...

-Mamo co się tu dzieje??- mówię zaskoczona.-Po co te walizki??

-No widzisz...-  zapadła cisza- przeprowadzamy się...

-Jak to?!??! Przecież...- nie mogłam wydusić z siebie słowa...

-No niestety córeczko- mówi tata- musimy się wyprowadzić z powodu lepszej pracy

-No dobra- mruknełam pod nosem- a właściwie  to do kąd? Kraków? Wieliczka? Bukowina?Tatry?

-Nie... coś znacznie dalej- mówi tata- to będzie Gdańsk.

-Coooo!?!??! Tak daleko ale, ale, -nic nie mogłam powiedzieć bo łzy cisły mi się do oczu lecz miałam siłę jeszcze wejść do swojego pokoju...

             15 minut później

Mama przychodzi z walizką i patrzy na mnie z łzami

-Gabrysiuu... wiem, że jest ci ciężko mi też

-Mamo... dobra pojadę ale dajcie mi jakieś półtorej godziny napiszę do klasy i się spotkamy ok??

-Dobrze rozumiem Cię, że to jest dla Ciebie ciężkie... ok damy Ci z tatą dwie i pół godziny. Zgoda??

-Zgoda...

          20 minut później

-Gabiii- krzyczy klasa chórem z łezkami w oczach.

Biegnę do nich również ze łzami, pierwsza na tle kochanej bandy stała Alex przyjaciółka, którą znam od 1klasy<3 również płakała. Za nią stał Antek, który miał dla mnie ogromny bukiet białych róż oraz misia<3

 Był początek wakacji każdy powinien być szczęśliwy, lecz moja ukochana klasa płakała z mojego powodu:( Dobiegłam do nich i rzucili się na mnie to było takie słodkie:) trochę poprawiło mi to humor lecz i tak byłam smutna:(Każdy, ale to każdy dał m...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Był początek wakacji każdy powinien być szczęśliwy, lecz moja ukochana klasa płakała z mojego powodu:(
Dobiegłam do nich i rzucili się na mnie to było takie słodkie:) trochę poprawiło mi to humor lecz i tak byłam smutna:(
Każdy, ale to każdy dał mi jakiś prezencik (szczerze mówiąc to jeden podobał mi się najbardziej było to pudełeczko ze zdjęciami mojej klasy*°*) było mi bardzo miło z tego powodu będzie mi to przypominać klasę. Ale bukiet i misiu było lepsze (oczywiście dałam mu buziaczka) Poszliśmy później na kebaba klasowo wydaliśmy ok. 150zł ;D (nie wiem kogo to obchodzi)

            Godzina później

Przychodzę do domu i wchodzę do mojego pokoju z tymi wszystkimi prezentami mama patrzy się na mnie i sie uśmiecha

-I co zadowolona możesz się już pakować

-Tak-odpowiedziałam i wzięłam się do pakowania...

Forever LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz