3.Podróż

14 2 0
                                    

Antek wyszedł i zostawił mi wielką tajemnicę "dowiem się niedługo" co to miało znaczyć?

Ale jak powiedział dowiem się niedługo ;b Mama weszła do pokoju spojrzała na mnie i się uśmiechnęła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ale jak powiedział dowiem się niedługo ;b Mama weszła do pokoju spojrzała na mnie i się uśmiechnęła

-Hmmm a co ty tak szczęśliwa, anioła zobaczyłaś czy co??

-Ahhhhhh aniołka o:)- odparłam zarunieniona

-O, a co ty masz na palcu??

-Od Antka<3

-To ja już nie przeszkadzam- powiedziała z uśmiechem i wyszła

A ja zadumana leżałam na dywanie. Gdy spojrzałam na zegar była godzina 15:30 a bus miał przyjechać o 16:00 więc miałam tylko pół godziny bez niczego wstałam i zaczęłam pakować się dalej z mętlikiem w głowie który zadał mi Antek. Minęło kilka minut i mój pokój był pusty zostało mi jeszcze tylko spakować mojego psa Tosie.

5 minut później

Przychodzi tata do pokoju i pyta mnie czy może zabrać walizki odpowiedziałam że jasne i wziął kilka walizek. Nareszcie przyjechał bus po jakieś godzinie cały dom był pusty więc bus ruszył a my autem za nim.
W aucie przez pierwsze trzy godziny było fajnie ale później już mi się nudziło postanowiłam liczyć auta i coś innego aż w końcu znaleźliśmy się w Wielkopolsce u mojej cioci która mieszka w niewielkiej wsi. Ciocia przywitała nas ciepłym piciem i ciasteczkami. Było pysznie.
Ciocia jak zwykle zatrzymała nas na długo (czyli 2 godziny), lecz musieliśmy wyjeżdżać pożegnałam się z ciocią i wsiadłam do auta ciocia jeszcze zanim wyjechaliśmy spakowała nam dyskretnie słoiki pełne mojego ulubionego dżemu. Pisałam dużo z Alex i Adamem oraz z Antkiem:)
Po jakieś godzinie dojechaliśmy do McDonald. Zamuwilismy sobie zestawy na wynos oraz po dwa shake. Po kolejnych 4 godzinach dojechaliśmy...

Forever LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz