Więc dziś jest ten dzien. Dzien w ,ktorymy poznam swoich idoli. Mam bilety M&G. Koncer odbywa sie w moim miescie zamieszkania, wiec niemusze jechac gdzies, co zajelo by niewiadomo ile. Z moich rozmyslen wyrwal mnie najukochanszy dzwięk mojego budzika , ktory nastawilam na 9 w sobote. No ale przeciesz dzis jest dla mnie najwarzniejszy dzien w moim zyciu. Wstaje powolnym krokiem z lózka. Bo po co sie spieszyc skoro m&g zaczyna sie o 16 a koncer o 19. Mam praktycznie caly dzień. Wchodze do lazienki ,ktora znajduje sie w moim pokoju. Wykonuje moja poranna rutyne. Po czym schodze na dul. Gdzie jak zawsze zastaje mnie karteczka na stole od mojego taty a pisze na niej:
"Przepraszam Cie Mia, ale wiesz ze mam urwanie glowy w pracy. Na stole w salonie leżą pieniadze. To pieniadze na koncert. Baw sie dobrze.
Tato"Jak zawsze. Ohhh.... Juz do tego przywyklam. Ale dzieki niemu moge sobie pozwolic na wszystko. Okey trzeba zrobić sobie śniadanie. Postanowilam zrobic sobie naleśniki z nutella (kto kocha nutelle pisze w kom ~aut😍😂) W trakcie jedzenia sprawdzilam swoje portale spolecznosciowe. Jak zawsze same nudy. Gdy zjadlam posilek, odlozylam naczynie do zmywarki i udalam sie na gure. Wzielam dlugą kąpiel, po czym ubralam o wiele za duza bluze ,ktora nalezala do Lukiego ,ale teraz jest moja. Powedrowalam do pokoju gdzie wysuszylam wlosy i zaczelam robic makijaz. Zrobilam go tak jak codziennie czyli: na bad girl. Innymi slowem bardzo mocny. Ubralam krutkie spodenki sięgające do polowy tylka i czarny krop top z adidasa. Wlosy tylko wyprostowalam. Ubralam na nogi moje biale ze zlotymi wstawkami superstary i napisalam do Lucasa ze juz wychodze. Nie czekalam dlugo na odpowiedz. Uslyszalam dzwonek do drzwi i zbieglam po schodach. Otworzylam je i przytulilam sie do Lucasa. Jak soe od siebie odsunelismy ja zakluczylam dom i wlozylam klucz do torby. Lucas splutl nasze rece i slismy w przyjemnej ciszy do Starbaksa. Gdy weszlismy do budynku siedlismy przy naszym ulubionym stoliku i zamowilismy swoje ulubione napoje czyli szejk(nwm jak to sie pisze) truskawkowy z polewa czekoladowa i starta czekolada. Mniammm. Rozmawialismy dopuki nie musielismy isć bo za niedlugo zaczynal sie m&g. Lucas idzie ze mna pod pretekstem zeby na mnie sie niegapyli jak Reksio na szynke. On oczywiscie bedzie stal obok pana ktory robi zdj. I czekal az skoncze swoje spotkanie i pojdziemy sie ustawic na koncert w pierwszym żedzie. Gdy dotarlismy w miejsce koncertu ustawilam sie na koniec kolejki dziewczyn czekajacych na swoj m&g. Lucas stana obok mnie obejmujac mnie ramieniem. Gdy chlopcy weszli na sale wszystkie dziewczyny zaczely sie drzec prucz mnie , a co ja robilam? Stalam jak slup wpatrujac sie w nich, niemogadz sie ruszyc. Gdy dziewczyny zaczely podchodzic pokolei do chlopcow Luki sturchna mnie ramieniem tym wyrywajac mnie z mojego transu. Po prawie dwuch godzinach stania i czekania na swoja kolej wkoncu nadeszedl czas na mnie. Gdy ochroniaz pozwolil mi podejsc do chlopcow co ja zrobilam? Nieruszylam sie z miejsca i zaczelam ryczec jak male dziecko co okazalo sie byc bledem bo rozmazal mi sie tusz do rzes. Chlopcy stali i patrzyli sie na mnie usmiechajac sie do mnie. Chwile jeszcze tak stali gdy nagle podszedl do mnie Charlie i sie do mnie przytulil a ja zaczelam jeszcze bardziej ryczec. Charlie powiedzial do mnie ze mnie kocha (oczywiscie po angielku bo ta akcja ma miejsce w Angli w Londynie. Wiem jestem kreatywna dajac najlatwiejsze miasto.~aut😂😂) odpowiedzialam mu tym samym i stalam jeszcze z kilka minut wtulona w tors Charliego. Oderwalam sie od niego i spojrzalam na Leo ktory do mnie podszedl i mnie przytulil. Powiedzial ze jestem bardzo ladna i ze taka dziewczyna jak ja niepowinna plakac. Wiedzac ze calemu zdarzeniu przyglada sie Lucas wtulilam sie mocniej w tors Leo zeby sprawic aby Lucas stal sie odrobine zazdrosny. Kontem oka spojrzalam na chlopaka ktory jak najbardziej byl zdenerwowany ta cala sytuacja. Usmiechnelam sie pod nosem i oderwalam od farbowanego bladyna. I ustawilam sie do zdjecia. Wygladalo ona tak ze bylam odwrucona do Leo i trzymalam moja rekame na jego twarzy a on dwie swoje na moje twrzy a ja druga reka od tylu trzymala reke Charliego. Gdy pan mial robic juz zdjecie Charlie puscil moja reke a Leondre mnie pocalowal w usta?Charlie klekna przed nami i z lobuzerskim usmiechem pokazywal na nas. I takie wlasnie mam zdjecie z BaM z mojego pierwszego m&g. Gdy sie oderwalam od Leo stala jak slup niewiedzac co wlasnie sie stalo. Z mojego transu wyrwal mnie mocne scisniecie za reke i szarpniecie za nia. To byl Lucas. Popatrzylam na niego z zalamanym glosen mowiac:
-To boli,pusc mnie. Prosze.-tylko to bylam w stanie powiedziec. A on zaczol sie na mnie drzec
-Jestes tylko moja!!!!!!Rozumiesz??-po czym szarpna mnie abym szla za nim. I w tym mamecie Leondre z Charlim żucili sie na Lucas.....Witam Was w moim ff. Mysle ze sie wam spodoba moja opowiesc. Z góry przepraszam zs wszystkie bledy popelnione.
Piszcie w kom czy Wam sie podoba. Glosujcie, kometujcie i followujcie mnie. Jesli sie Wam spodoba bede pisac nastepne cześci. Dziekuje AsiaDevries i Mrs_lenehan_xx ze mnie zachecilyscie do napisania tego opowiadania. Pozdrawiam.
_oliwciax_

CZYTASZ
"Jestes Moja!!!!!Rozumiesz???"
Fiksi PenggemarMam na imie Mia Dewranters. Mam 16 lat. W szkole jestem uwazana za bad girl, tumbler. I sama uwazam ze taka jestem. Jestem królową tej zjebanej szkoly. A jak kazda królowa potrzebuje swojego króla. Mam chlopaka nazywa sie Lucas. Jest dokladnie taki...