Unexplained Relationship

1

  Było dosyć wcześnie rano. Tiphanie, jak co dnia zanim wstanie musi obczaić wszystkie social media. Robiła to tak często, że można było by nazwać to jej poranną rutyną.
- Jutro ostatni dzień lata, a pojutrze pierwszy dzień w nowej szkole. - pomyślała Tiphanie - Niech to szlak!!!
  Kiedy dziewczyna spojrzała na zegarek, dotarło do niej, że już wybiła godzina 10:00 a ona nadal nie ruszyła się z łóżka. Ustaliła, że ostatni dzień lata to będzie produktywny dzień. Nie zwlekając ani chwili zerwała się z łóżka. Jednak nie wszystko poszło po jej myśli. Kompletnie zapomniała o wypraniu sobie świeżych ciuchów na następny dzień i nie pomogła mamie w porządkach.
  Jak to Tiphanie wszystko zaczęła robić na ostatnią chwilę. Niedbale przepłukała ciuchy w gorącej wodzie i łamiąc rurę od odkurzacza zamaszystymi ruchami zaczęła odkurzać mieszkanie. Gdyby nie to, że jej mieszkanie było niezbyt duże, Tiphanie nie zdążyłaby ze wszystkim do powrotu mamy z pracy.
  Tiphanie będąc jeszcze małym dzieckiem straciła ojca w wypadku samochodowym. Do dzisiaj nie może się do końca pozbierać po tym wydarzeniu. Miewa koszmary i niezliczoną ilość niemiłych myśli. Od tamtej pory dziewczynę wychowuje jej mama, która całe dnie spędza w pracy, przez co Tiphanie często brakuje taty.
Po wysprzątaniu domu i zjedzeniu mało pożywnego śniadania, dziewczynka włączyła telewizor rozmyślając nad jutrzejszym dniem. W taki oto sposób dzień minął jej w mgnieniu oka. Wieczorem, kiedy mama Tiphanie wróciła do domu, dziewczyna smacznie spała już w swoim pokoju w oczekiwaniu na kolejny jakże ważny dla obu kobiet dzień.