Była już 10:14. Wszyscy wczoraj mocno zabalowali i jeszcze śpią, nawet zajęcia odwołali. Z resztą jest środek tygodnia, powinno się coś dziać nooo.
Kanda smacznie spał ale najgorsze było to, że chrapał...był to koszmar...Wyobraźcie sobie że stado dzikich świń wbiło wam do pokoju i chrumka. Tak się teraz czułam. Zaraz mnie coś trafi.-Strasznie chrapiesz! Nie chrap błagam cię Kandaaa!!! - Wykrzyczałam z płaczem wskakując na Kandę okrakiem i praktycznie mu się kłaniając. Boshhhh co ja zrobiłam 😂
- O rany...- Przetarł dłonią twarz. - Tylko dlatego mnie budzisz? Spotka cię za to kara wiesz?
- Już wystarczającą karą jest twoje chrapanie.
- A za to wiesz co ty robisz jak śpisz?? No właśnie.
- No co ja niby robię przez sen??? Oświeć mnie geniuszu.
- Jęczysz...- Odwrócił wzrok i zrobił się leciutko rumiany.
- Co ty wiesz o jęczysz prawiczku? - Zaczęłam się śmiać😂 i położyłam się w jego łóżku dalej patrząc na chłopaka.
- Oj uwierz na pewno więcej niż ty... - Oburzył się lekko i zalał się czerwienią. -A co, że niby ty nie jesteś dziewicą?????- Zaczął się śmiać😂
- Nie, nie jestem. - Było to kłamstwo ale chciałam mu dopiec i dlatego zrobiłam pokerową twarz.
- Ja na twoim miejscu zaczął się interesować zdobyciem damskiego munduru, bo chodzisz cały czas w męskim. - Widać było jego zakłopotanie i zdziwienie dlatego też zmienił temat.
- Czemu mi od razu nie powiedziałeś przygłupie ???!!!- Zdenerwowałam się bo pewnie mają mnie za jakąś transseksualną dziewczynę która chce być drugim Kandą...O matko...
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Wyjęłam z niej dresowe, szare spodnie do kolan i niebieski top z napisem ,, GREY ", a i zapomniałam o moim łańcuszku do spodni.
- Odwrócisz się? - Zapytałam Kandę, który cały czas gapił się na mnie. - Chciałabym się przebrać.
- Taaa - Odpowiedział po czym odwrócił się do mnie plecami.
- Już możesz się patrzeć - Powiedziałam gdy się już przebrałam.
- Myślisz, że chciałbym na ciebie patrzeć? Nie ośmieszaj się.
Nie chciałam się denerwować z rana i tylko wyciągnęłam z szafy mundur i postanowiłam udać się do Komuii'ego by wymienił mi go na damski. Dlatego nawet się nie popatrzyłam na Kandę i wyszłam z pokoju.
**pod biurem Komuii'ego**
- Proszę!
- Cześć Komuii, słuchaj jest sprawa. - Walnęłam mundur na jego biurko za którym siedział.- Co tu się odpierdala? Czemu przynieśliście mi męski mundur?!
CZYTASZ
Przygoda w Czarnym Zakonie - Kanda Yu / W TRAKCIE PISANIA
FanfictionNazywam się Yū Hiro. Jestem dziewczyną o dość ciężkim charakterze. Pewnego upalnego dnia mama poprosiła mnie o posprzątanie strychu. Sprzątając go natknęłam się na notatnik mojej babci, był w nim opisany jakiś Czarny Zakon. Postanowiłam zapytać mamę...