Obóz konny #2 Gdzie jadę? Co i jak?

816 44 25
                                    

No cześć. Przychodzę z kolejnym rozdziałem serii ,,Obóz konny". (Właśnie się spakowałam😊)

Jak do tego doszło, że rodzice zapisali mnie na ten obóz?
Akurat moja historia była wprost banalna. Nie musiałam rodziców prosić, ani robić nic szczególnego. Moja najlepsza przyjaciółka również jeździ konno. Regularnie zaczęła jeździć na wakacjach w tamtym roku, gdy wybrała się na wakacje, gdzie była stadnina koni (a tak naprawdę od zawsze kochała konie i jeździła na nich nie raz.) Gdy spędzała tam czas na wakacjach, jeździła codziennie i spodobała się jej ta stajnia (konie, atmosfera itd.) A że organizują tam ,,konsultacje jeździeckie" (obozy), a znajdował się tam jej ulubiony koń + jej mama była tam z nią na wakacjach i uznała, że jest fajnie, to postanowiła ją zapisać. A że my jesteśmy przyjaciółkami i oby dwie jeździmy konno i kochamy to, gdy jej mama po nią przyjechała do mnie do domu (moja przyjaciółka nie mieszka w tym mieście co ja) to przekonała moich rodziców, żebym tam pojechała z jej córką. No więc moi rodzice się zgodzili na tą propozycję zwłaszcza, że na jakim kolwiek obozie nie byłam już dwa lata. Więc nie mam pojęcia jakie wam rady dać, żebyście przekonali swoich rodziców co do obozu.

Gdzie jadę?
Moja przyjaciółka była w tamtym roku nad Soliną (Bieszczady). Agroturystyka ,,Pegaz" znajduje się parę kilometrów od tego jeziora, we wsi Zwierzyń. Składa się ona z:

- jednego domka letniskowego, ktory jest wynajmowany oddzielnie od obozu (obozowicze mieszkają w domu "głównym". Na stronie agroturystyki (link będzie na samym dole rozdziału) pod zakładką Oferta----->Domek jest napisane;

Do Państwa dyspozycji czeka  całoroczny domek 8-10 osobowy z kominkiem, łazienką oraz w pełni wyposażonym aneksem kuchennym. Oczywiście istnieje możliwość wykupienia posiłków. Domek posiada udogodnienia dla osób niepełnosprawnych- podjazd dla wózków inwalidzkich, szerokie drzwi oraz łazienkę wyposażoną w poręcze. Dla osób chcących spędzać czas na świeżym powietrzu w otoczeniu przyrody posiadamy dwie altany wykonane w bieszczadzkim stylu  z grilowiskiem w których można biesiadować do białego rana.

(Gdyby ktoś chciał więcej informacji, zdjęć to można wejść na stronę.
Ze zdjęć ze strony i opisu mamy mojej przyjaciółki wynika, że domek jest zadbany i rodzinny). Z tego co ja widziałam na zewnątrz jest również zadbany.

- z zwykłej ujeżdżalni,

- z ujeżdżalni cross'owej, na której są beczki, kłody i opony.

- z największej ujeżdżalni, na której znajdują się ładne, nowe przeszkody.

- i z paru dużych padoków (w tym jeden padok-sad z jabłkami) .

Agroturystyka posiada 3 koni (na stronce jest napisane, że są tam 4 konie, ale niektóre informacje są tam nieaktualne), ale na wakacje konie są dowożane. Jest ich wtedy 8. Uczestnicy są podzieleni na zazwyczaj trzy grupy, które składają się z dzieci mniej więcej tego samego poziomu. Każda grupa ma jednego trenera. Są oni bardzo fajni.

Oprócz koni ośrodek posiada również koty (Maryśke i jakiegoś łaciatego), psy (Sonie i szczeniaczka Zołzę 💕) , krowę (Milkę) i kochanego cielaka (Teklę), który ma zostać sprzedany 😟. Jest to dosyć nie typowe, bo uczą tą krowę skoków i próbują zajeździć (xD), ale w sumie to fajnie.
Agroturystyka organizuje również zimowiska i letni wypoczynek z nauką pływania.
Podczas obozu każdy dostanie jednego konia, na którym będzie najczęściej jeździć, ale nie koniecznie zawsze i może się okazać, że ktoś z innej grupy też będzie na tym koniu jeździć. Opieka będzie składać się z karmienia, czyszczenia boksu, jeżdżenia i z wszystkimi czynnościami, które wykonuje właściciel konia.

 Opieka będzie składać się z karmienia, czyszczenia boksu, jeżdżenia i z wszystkimi czynnościami, które wykonuje właściciel konia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W programie jest również mycie koni, pławienie (myślę, że znajdzie się również czas na sesję 😉). Podczas obozu są dwie godziny jazdy dziennie. Kosztuje on 1550 zł za dwa tygodnie, więc na prawdę się opłaca porównując cenę do innych obozów jeździeckich, które za tydzień kosztują około 2000 zł. Wyprzedzając wszystkie wątpliwości stajnia jest zadbana, konie także nie chodzą wygłodzone i spragnione, sprzęt (siodła, szczotki itd.) również jest w dobrym stanie, a w razie potrzeby wymieniany.

W pobliżu agroturystyki jest dużo miejsc, które warto zwiedzić/zobaczyć.

Jeżeli zaciekawił kogoś temat możecie zajrzeć na stronę internetową (pamiętając, że nie wszystkie informacje są aktualne) i poczytać.

Także pozdrawiam (jeszcze z domu 😡). Do następnego rozdziału 😘.

Link do strony internetowej:
http://agroturystyka-pegaz.pl

Agroturystyka posiada również fb,
Link:
https://m.facebook.com/agroturystykapega/?tsid&slog=9&seq=1103667419&rk=0&fbtype=274

Jeśli ktoś wejdzie na stronę fb niech nie szuka mnie na zdjęciach, bo mój turnus jest dopiero za dwa dni 😊(30.07)

I jeszcze raz napiszę, bo nie chcę nikogo wprowadzić w błąd!!!!! Jeśli informacje powyżej nie będą zgodne z prawdą (np. że ośrodek składa się z jednej ujeżdżalni, a nie np. z czterech) to wtedy zedytuję!!!!!

Ps.
Dziękuję za 323 wyświetlenia i 48 głosów. Dziękuję również za wszystkie komentarze, które naprawdę cieszą 💕💞

Konie - PoradnikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz