Nowa szkoła i wypadek

5 0 3
                                    

Ide właśnie do nowej szkoły. Czy się boję? Nie. Na pewno nie może być gorzej niż w poprzedniej szkolę. Wchodze do szkoły i ide do sekretariatu po plan lekcji odbieram go i wspinam się po schodach do sali od angielskiego. Tam poznaje Kamile i Anie.

Po skończonych wszystkich lekcjach wychodze ze szkoły myśląc o tym ze w sumie nie było tak źle w tej nowej szkole. To myślenie przerywa mi coś w co uderzam i coś co spada z wielkim hukiem na ziemie. Patrzę w dół i widzę piękny motor. No to mam przewalone... Ze szkoły wychodzą dwaj chłopacy jeden jest mocno wkurzony.

-Co ty zrobiłeś debilu?! -krzyczy do mnie.

-Ja... Ja... Przepraszam. Nie chciałem -spuszczam głowę w dół z łzami w oczach. Chłopak ogląda cały swój motor.

-Masz szczęście że nic nie zrobiłeś i nie rycz -mówi.

-Nie płacze -Odpowiadam i ide do domu.

W mieszkaniu jem obiad i postanawiam iść na miasto. Gdy jestem juz na dworze zauważam wesołe miasteczko. Za chciało mi się waty więc stwierdziłem ze zawsze w takich miejscach ona jest. Poszłem tam i stanąłem w kolejce po watę.

-O patrz Adam kto się pojawił! -usłyszałem i odwróciłem się w stronę z której dobiegał głos. Był tam ten chłopak któremu rozwalilem motor....

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 18, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Dwie stronyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz