Twój dialog

1K 101 16
                                    

Baran
Sam: Kiedy powiedziałem tacie, że boję się potworów z szafy, on mi dał czterdziestkę piątkę.

Dean: A co miał zrobić?

Sam: Ale ja miałem dziewięć lat! Powinien był powiedzieć: "Nie bój się ciemności"!

Byk
Sam: Zbudowałeś bunkier?

Bobby: Miałem wolny weekend.

Bliźnięta
Sam: Właśnie dlatego wyjechałem.

John: Co powiedziałeś?

Sam: Słyszałeś.

John: Tak. Wyjechałeś. Twój brat i ja potrzebowaliśmy cię. A ty uciekłeś, Sam. Ty uciekłeś!

Sam: To ty powiedziałeś, żebym nie wracał, tato. Ty zatrzasnąłeś drzwi, nie ja! Byłeś zbyt wkurzony tym, że nie mogłeś mnie dłużej kontrolować!

Rak
Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę. Wiesz, to jak oglądanie harleyowca na motorowerze.

Castiel: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Lew
Sam: Przynajmniej nie boję się latać.

Dean: Samoloty się rozbijają.

Sam: I najwyraźniej klauny zabijają.

Panna
Dean: Kim jesteś?

Castiel: Castiel.

Dean: Wiem to! Miałem na myśli...czym jesteś?

Castiel: Aniołem Pana.

Dean: Nie ma czegoś takiego!

Castiel: I to twój problem, Dean...nie masz wiary.

Waga
Dean: Wsłuchaj się w silnik. Słyszałeś kiedyś coś piękniejszego?

Sam: Jeśli potrzebujecie czasu sam na sam, to daj znać.

Dean: Nie słuchaj go, kochanie. On nas po prostu nie rozumie.

Skorpion
Dean: Ta zabójcza ciężarówka...

Sam: Brakuje mi rozmów, które nie rozpoczynają się od "ta zabójcza ciężarówka".

Strzelec
Dean: Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że cię widzę. Skąd się tu wziąłeś?

Sam: Ja...uch. Ukradłem samochód.

Dean: Moja krew!

Koziorożec
Castiel: To skomplikowane. Jeśli dostawca pizzy naprawdę kocha nianię....dlaczego daje jej klapsy? Może zrobiła coś złego?

Dean: Oglądasz porno? Dlaczego?

Castiel: Akurat było.

Dean: Nie oglądasz go w pokoju pełnym facetów! I nie mówisz o tym! Wyłącz to!

Dean: Teraz ma wzwód...

Samuel: Tym się teraz zajmujecie? Oglądacie porno z aniołami?

Wodnik
Dean: Mogę ją zastrzelić?

Sam: Nie w miejscu publicznym.

Ryby
Dean: Chcesz tam wejść i powiedzieć mu całą prawdę?

Castiel: Czemu nie?

Dean: Jesteśmy ludźmi. A ludzie, którzy bardzo czegoś chcą...kłamią.

Castiel: Dlaczego?

Dean: Bo tak zostaje się prezydentem.

NOTKA OD AUTORA
Ostatni na dziś!;* xd

Supernatural ZodiakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz