hermiona riddle

18

Hermiona i draco byli już ze sobą rok ich syn miał już 3 lata. Państwo malfoy kupili własny dom,ktory tak się prezentował.

Korytarz

Salon

Kuchnia

Pokój scorpiusa

Sypialnia

Garderoba

Pokój dla gości

Łazienka

Wszystko było bardzo ładnie urządzone.
Hermiona pracowała w mungu, a draco w ministerstwie Dzisjaj była niedziela czyli dzień kiedy wszyscy siedzieli w domu.
Była ślizgonka właśnie się budziła zegar wskazywał godzinę 8, więc postanowiła wstać poszła do łazienki się umyć i zróbić make-up oraz fryzurę następnie poszła do garderoby i się ubrała.

Dziewczyna zeszła do kuchni zrobiła sobie kawę i ją wypiła, po przemyśleniach co zrobić na śniadanie postanowiła zrobić tosty wzięła się do pracy i po 30 minutach śniadanie było gotowe. Z racji tego, że była już 10 postanowiła pójść i obudzić draco a potem scorpiusa jak postanowiła tak zrobiła. Gdy ich obudziła zeszła na dół wzięła torbę i wyszła. Gdy szła uliczką nagle ktoś złapał ją za rękę to był Potter.
-cześć hermiono
-witam witam Potter, czego ode mnie chcesz?
-chciałabym przeprosić za pobicie i za wszystko.
-och Harry wybaczam ci..
-serio?
-nie.
-proszę nie traktuj mnie tak wiem, że sobie zasłużyłem za to co zrobiłem ale ty nie byłaś lepsza zabiłaś własnego przyjaciela.
-to nie był mój przyjaciel, ty tak samo nim nie byłeś myślisz, że co że byłam z wami zawsze się z wami trzymałam? proszę cię my się nigdy nie przyjaźniliśmy ta "przyjaźń" była fikcją ona nie istniała..... Więc zostaw mnie w spokoju.
Po tej wypowiedzi odeszła ale zrobiła tylko trzy kroki jak on złapał ja za ręke teleportował ją do jego domu tam ja zgwałcił 😭a potem przywiązał do krzesła. Hermiona była wykończona.

W domu malfoyów

Draco zobaczyłem wizję Potter ja zgwałcił a potem przywiązał do krzesła.
-trzeba ją uratować.

Wychodzę szlamo nie próbuj żadnych sztuczek!!! Ostrzegł ją Harry ale ona go nie słuchała po jego wyjściu po wielu próbach  rozwiązała się i wzięła swoje rzeczy i teleportowała się do domu gdzie czekało na nią mnóstwo śmierciożerców oraz jej rodzice i malfoyowie po tym jak przybyła zemdlała....

Beznadzieja tak mogę skomentować ten rozdział...