Wakacyjna przygoda

Pierwszy rozdział (xD)

 Do Natsumi dopiero po chwili dotarło co się stało. Leżała na piasku, miała obolałą rękę, na którą upadła.. popchnięta..? Tak, została popchnięta przez chłopaka, który teraz stał przed nią z trochę przestraszoną miną.

- Przepraszam!- powiedział do niej i podał jej rękę żeby pomóc wstać.

  Dziewczyna przyjęła jego pomoc i wyciągnęła prawą dłoń, ale gdy już się podnosiła poczuła w niej okropny ból. Przestraszona cofnęła ją znowu upadając na piasek przy okazji pociągając chłopaka za sobą. Tym razem to ona musiała przeprosić:

- Ekhm- odchrząknęła - sorki- powiedziała i zarumieniła się zawstydzona

- Nic nie szkodzi- odparł chłopak- jak się nazywasz?

- Jakoś- odpowiedziała krótko nawet nie pytając o jego imię

- Ładne imię..- powiedział z uśmiechem

- Słaby sposób na podryw- powiedziała Natsuki- siostra Natsumi

- Może i słaby.. Alee.. to nie podryw!- tym razem to chłopak się zawstydził

- Wiesz, musimy już iść

- Nic mi nie jest..- szepnęła dziewczyna i dodała głośniej- Tak, musimy już iść.. I tu nie wracać.

-Okej, jakby co, jestem Hiruki- mrugnął do nich

=======================================

  W tym samym czasie w innej części plaży ubrana na niebiesko dziewczynka ze słodkim uśmiechem biegała od jednego do drugiego relaksujących się plażowiczów i namawiała ich do kupna lodów. Pracowała dla różnych sprzedawców, ponieważ jej słodki wygląd przyciągał ludzi. Dostawała ok. 10% z tego co zarobił handlarz, ale przynajmniej nie musiała się martwić swoim wiekiem. Miała 11 lat i niewiele osób chciałoby ją zatrudnić.

-Jakim cudem mnie znalazłaś?- zdziwiła się Nats

-To, że jestem niewidoma nie znaczy, że jestem niepełnosprawna!- powiedziała Natsuki

- W sumie... to to znaczy. - powiedziała Natsumi patrząc w bardzo jasne, niebieskawe oczy siostry.- Wiesz sis.. Bardzo mnie ciekawi ten twój kolor oczu.. Czasami mam wrażenie, że staje się czerwonawy, wiem, że to dziwne.. Ale to tylko takie moje wrażenie.

  Dziewczyna nic na to nie odpowiedziała i ruszyła w stronę ich wspólnego pokoju.

  Nats zawsze zastanawiało jak to możliwe, że jej siostra nie potrzebuje laski i chodzi jakby wszystko widziała... Natsuki wyjaśniła jej to mówiąc, że ma bardzo dobry słuch, ale nigdy nie powiedziała jaki to ma z tym związek..

================================

Drogi pamiętniczku,
   Dzisiaj po raz pierwszy spotkałam JĄ, nie mogę niestety na razie powiedzieć kim ONA jest, ponieważ mam wrażenie, że ktoś czyta moje wpisy.. Poza tym, (to już bardziej oficjalna wersja), tak naprawdę nie wiem KIM ONA jest. Ale i tak JĄ spotkałam i to się liczy.. Nawet rozmawiałyśmy... Tak jakby. Szkoda, że żadna z NICH mnie nie pamięta... Wtedy byłoby prościej.. No ale ja też ICH nie pamiętam, więc ciężko tego wymagać.. 

-------------------------------------------------------------------------------

Sorki, że nie napisałam z czyjego to pamiętnika, ale to by wszystko zniszczyło, więc musicie to wytrzymać :p (Nie wiem, czy powinnam pisać "musicie" czy nie raczej "musisz", bo chyba tylko ja to czytam x'D
Jeśli czyta to też ktoś inny to niech ten "ktoś" napiszę w komentarzu! :p
  PS. A ja jak zwykle nie mam pomysłu na nazwę pierwszego rozdziału.. Jak ktoś, coś to niech ten ktoś coś piszę w komentarzu :p