Dzień jak co dzień ale gdzie ja jestem?! #1

60 6 7
                                    

Dzień jak co dzień nic się praktycznie nie dzieje cześć jestem Kasia A to moja historia ale zacznijmy od początku...

sobota godzina 8:00

Wstałam rano nieprzytomna wyglądała wręcz jak zombie
zerwalam się z łóżka i poszłam do kuchni.
- cześć babciu co na śniadanie?
uśmiechlam się lekko.
- o już wstałaś zrobilam twoje ulubione tosty.
usmiechnelam się i zaczęłam jeść
Po kilku minutach jak już zjadłam poszłam się uczesac i ubrać
potem zadzwonił do mnie mój chłopak Michał cieszyłam się że do mnie zadzwonił ale to co mi powiedział to mnie złamało....
- Cześć kotku muszę ci coś powiedzieć...
- No ok co się stało?
- Musimy się roztac ja już cię nie kocham... przepraszam cię ale to nie wyjdzie...
- C...oo..
Wtedy się zalamalam chłopak którego tak kochałam właśnie mnie zostawił ... nie mogłam już go słuchać więc szybko się rozlaczylam i wyszłam z domu bez słowa nawet się nie odezwalam do babci...

14:00 tego samego dnia

Szwendalam się po mieście i myślałam co mam robić dalej oczy miałam pełne łez i dalej nie mogłam w to wszystko uwierzyć nawet nie miałam żadnej przyjaciółki z którą mogłabym porozmawiać...

Aż w pewnym momencie zeblalam a gdy się odcknelam miałam na sobie japoński mundurek i byłam w praktycznie innym miejscu a przede mną było wielkie różowe drzewo nie wiedziałam czy ja śnie czy to rzeczywistość ale byłam zdziwiona a w mojej głowie pojawiło się pytanie
- Gdzie ja jestem ? Jak się tu dostałam? O.O...

A w oddali była jakaś dziewczyna która w moim kierunku szła....

CDN

Mam nadzieję ze historia was zaciekawiła :D

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 17, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Dziewczyna z dwóch światów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz