Mam na imię Sophie i skończyłam ostatnio 18 lat.Rok temu trafiłam do Eldaryi,okazało się że jestem w połowie elfką ! Ciekawe jakie przygody czekają mnie w tej krainie i może znajde miłość..?!
Kiedy wróciliśmy do kwatery Nevra poinformował mnie że pójdzie wypełnić raport. Pożegnałam się i udałam do mojego królestwa. Zmęczona padłam na łóżko, cały czas myślałam o Hamadriadzie. Nigdy nie widziałam żeby ktoś umierał...i to jeszcze przeze mnie w końcu ja w nią rzuciłam tym czymś. Eh no cóż trzeba żyć dalej.
Po pewnym czasie udałam się na kolacje, zabrałam swoją porcję i dosiadłam się do Ykhar, Alaji i Karenn.
-Hej Sophie ! jak minęła misja ? zniszczyliście Hamadriadę ?czy Nevra cię nie wkurzał ?-Karenn zadawała tyle pytań że nie mogłam nawet jak na nie odpowiedzieć.
-Karenn bo ją zamęczysz !!-odparła jej brownie.
-No ale wiesz jak lubię ploteczki !-zrobiła smutną minkę.
-Ehh..w takim razie wracając do 1 pytania jak ci przebiegła misja ?-zapytała Ykhar.
-Hmm no cóż było niebezpiecznie ale wszystko dobrze się potoczyło.-odpowiedziałam.
-Hamadriada nie żyje ?-spytała mnie Alajea.
-Tak... została spalona.-powiedziałam, na samą myśl palącej się kobiety robiło mi się niedobrze. Fakt faktem była zła, ale czy zasługiwała na to ?
-To dobrze jeszcze trochę a wszystkich by powybijała.-odparła z ulgą syrena.
Gadałyśmy jeszcze trochę z dziewczynami a potem każda poszła do siebie. Gdy szłam przez długi korytarz, potknęłam się. Szykowałam się już na pocałunek z podłogą gdy nagle poczułam jak ktoś mnie łapie. Spojrzałam w górę i ujrzałam uśmiechniętego wampira.
-Wiedziałem że na mnie lecisz ale nie wiedziałem że aż tak.-powiedział przy okazji wystawiając rząd białych zębów.
-Chciałbyś Nerwico.-odparłam- Dziękuje za złapanie mnie.-uśmiechnęłam się.
-Hah, nie ma sprawy.-puścił mi oczko.
-Słuchaj, muszę już lecieć także paaa.
Zaczęłam odchodzić, gdy nagle poczułam ucisk na mojej ręce.
-Hmm ?
-Sophie, tak sobie pomyślałem..czy nie chciałabyś przejść się ze mną na taki wieczorny spacer ?-zapytał się mnie Nevra, drapiąc się nerwowo po karku.
-Czy to randka ?-zapytałam z uśmieszkiem na twarzy widziałam jak się czerwieni.
-Tak..znaczy CO... NIE.. NIE.. NIE !!! to tylko przyjacielskie wyjście ehh..-odparł szybko wampir. Widać było że jest cały czerwony jak burak. Haha nawet słodko wygląda.. COO ?!! słodko nie, nie o czym ja myślę nie ważne...
-Hmm czemu nie, to idziemy ?-powiedziałam. Widziałam ten błysk w jego oku ta iskierka szczęścia.
Spacerowaliśmy i gadaliśmy o czymś i o niczym. Weszliśmy do ogrodów muzycznych i usiedliśmy przy mały jeziorku. Nevra powiedział że musi iść coś załatwić i żebym nigdzie nie odchodziła. Gdy tak czekałam na niego przypomniał mi się sen..
Jestem w dziwnym miejscu...na przeciwko mnie jest jezioro a dookoła są drzewa. Siedzę przed nim i widzę swoje odbicie. Nagle coś zaczyna świecić,podchodzę i...
-Sophie jestem !-krzyknął Nevra a ja wyrwałam się z moich myśli.-emm mam coś dla ciebie...
Wampir stanął przede mną i wyjął zza pleców czarną róże..
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Wow..Nevra ale skąd wiedziałeś że je lubię ?-zapytałam, byłam mega zdziwiona nikt tym nie wiedział prócz mnie.
-Powiedzmy że znam już cię dobrze.-powiedział, po czym podał mi ją i się uśmiechnął.-Podoba się ?
-Haa i to jak jest piękna. Dziękuje.-nie mogłam się powstrzymać i go przytuliłam. Na początku by zdziwiony ale potem odwzajemnił uścisk.
Poczułam wtedy miłe ciepło i takie ukłucie...nie wiem co to było ale podobało mi się...spojrzałam w jego szare oko ( bo na drugim ma przepaskę ), ma takie ładne jak księżyc.
Boże czy ja się w nim zakochałam ????
Odsunęliśmy si od siebie. Nevra zaproponował że mnie odprowadzi, zgodziłam się i poszliśmy w stronę pokoi.
-Dziękuje jeszcze raz, świetnie się bawiłam.-odpowiedziałam ze szczerym uśmiechem.
-To ja powinienem podziękować tobie że się zgodziłaś...Dobranoc.-Podszedł do mnie i pocałował mnie w policzek. Popatrzał się ostatni raz na mnie i poszedł.
Stałam oszołomiona i na stówę cała czerwona, nawet nie odpowiedziałam mu bo stałam jak kołek i dotykałam cały czas mojego policzka.
Kiedy się ocknęłam weszłam do pokoju, wykonałam moją wieczorną toaletę i poszłam spać...prawie spać, bo cały czas coś a raczej ktoś mi zawadzał mój sen...Nevra..to będzie ciężka noc...
Hejaa i to nowy rozdzialik !! Więcej Nevry ! xD Mam nadzieję że się spodoba !! ;D