Wydały Cię Twoje Oczy

246 15 1
                                    

Marinett zostaje superbohaterką i wszystko było by w porządku, gdyby nie piękne zielone oczy skrywane pod maską jej partnera które gdzieś już widziała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Marinett zostaje superbohaterką
i wszystko było by w porządku,
gdyby nie piękne zielone oczy
skrywane pod maską jej partnera
które gdzieś już widziała.
Tylko gdzie?

Otworzyłam oczy i wpatrzyłam się w sufit

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Otworzyłam oczy i wpatrzyłam się w sufit. Próbowałam sobie przypomnieć ten niesamowity sen. Ciągle jeszcze słyszałam w głowie głos małego czerwonego stworzonka które kazało mi być superbohaterką. No i jeszcze ten chłopak w przebraniu Czarnego Kota który mi pomógł pokonać pierwszego złoczyńce. Zachichotałam cicho rozciągając się pod kołdrą.

-Dzień dobry Marinett! Widzę, że humor dopisuje. -Usłyszałam spod łóżka a moje oczy powiększyły się kilkukrotnie. Spuściłam głowę pod łóżko a przed oczami miałam to dziwne czerwone stworzonko.

 Spuściłam głowę pod łóżko a przed oczami miałam to dziwne czerwone stworzonko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Chyba się jeszcze nie obudziłam. -Powiedziałam patrząc do góry nogami na to coś.

-Oj Marinett. -Zachichotało stworzonko wylatując spod łóżka i siadając na pościeli w miejscu gdzie były moje kolana.

-To nie był sen! Ja na prawdę istnieje. Pamiętasz? Jestem Tikki. -Założyła małe rączki na swoją pierś.

-O matko serio? -Powiedziałam przecierając oczy niepewnie.

-Serio! -Kwami znów zachichotało a z dołu dobiegł mnie głos mamy.

-Marinett! Wstałaś już? Znowu się spóźnisz do szkoły!

One-Shot MiraculusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz