N: *czeka aż przyjdą pierwsi goście*
<ding dong xd (dzwonek do drzwi)>
N: *idzie zobaczyć kto to*
E: Siemaaaaa!!!
N: No elo!
W: *wychodzi zza Edyty xd* Cześć!
N: O, Wiosesenka XD
<dźwięk świerszczy>
W: Emmm... .-.
BG: *przychodzi* Noo widzę że nie jestem sam xd
W: Ej! Foxy, Marian co wy...
Foxy i Marian: *sikają pod płotem*
W: Nie skomentuję tego...
E: XD
Mangle: Kuźwa chłopaków nikt nie zrozumie...
N: Tjaaa...
E: Dobra włazimy!
*wszyscy wchodzą do Domu*
Foxy: Ło ja piernicze, ale wystrojone xd
BG: A WÓDKA DZIE?!
N: Też będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
E: *włącza magnetofon i wkłada płytę*
*w tle leci "Ruda tańczy jak szalona"*
Foxy: *porywa Mangle do tańca* RUDA TAŃCZY JAK SZALONA!!!!!!! KRZYCZY, PISZCZY, TO JEST ONA!!!!!!!!!!!
E: Ej, Wiosna! Przyniosłeś zioło?( ͡° ͜ʖ ͡°)
W: No ależ oczywiście! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
*robią skręty ( ͡° ͜ʖ ͡°)*
E: *pali marysie* Uhuhu, ale się jara!
W: *jara* Nom! Jeszcze takich skrętów dobrych nie zrobiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
N: *wyciąga alkochol* Ale ja jeszcze wódke i szampana mam!( ͡° ͜ʖ ͡°)
<ding dong xd>
N: To pewnie Janusz! XD *idzie otworzyć*
J: Gitara siema!
N: Wiedziałam! Wchodź!
J: *wchodzi*
Foxy: O! Janusz chodź! Sprawdzimy kto ma mocniejszy łeb! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
J: Ok, wchodzę w to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
BG: Ja też mogę??? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Foxy: Ogej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
M: *pije piwo* Ja tam wole organiczne piwko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
F: Dla mnie zostaw!
E: *najarana xd* Ło Jezu... Ale się zjarałam xd
W: KTO CHCE SKRĘTA?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
N: WIOSNA!!!
W: No czego?!
N: Marysia dzisiaj niedozwolona!!!*zabiera cały zapas*
E: ;_______; smuteg
N: I tak już jesteście zjarani! ;-;
BG: *pije piątą butelkę wódki, a obok leżą Marian i Janusz, bo padli po trzeciej xd* No! Tak to się robi!
N: *patrzy na nich*...
E: *bierze szampana* KOMU POLAĆ?!
N: Ja jeszcze nic nie piłam więc mi możesz ;)
E: Oke *polewa*
N: *pije do dna*
J: *gada do ściany* Dziń dobry! Wie pani że ja jestem magiester obrony sztuki nowoczesnej??? Ja na studiach to ja się tak dłuuugo uczyłem!!
N i Mangle: *facepalm*
Bonnie i Freddy: *tańczą* TAŃCZYMY LABADA, LABADA, LABADA!!!!!!!!
\\ gdzieś po 4:00//
F: *żyga* Ugh... Chyba to był zły pomysł z chlaniem ile wlezie...
J: No... *żyga*
Mangle: Wiedziałam że tak będzie! ;)
BG: Ja się trzymam całkiem dobrze xd
E: *turla się po podłodze* JA CHCE JARAĆ!!! SOSNA, ODDAJ MARYSIEEEEE!!! ;______;
N: Ty widzisz w jakim stanie jesteś?! NIE MA MOWY!!!
E: Jesteś okropna... ;_____;
N: Robie to dla ciebie i Wiosny! Chcę dla was dobrze!
W: Ehhh... A miało być tak pięknie ;___;
N: Ale nie będzie!
[Jest rano. Wszyscy trzeźwieją]
E: Było nieźle...
W: Tylko szkoda, że Marysia była tak krótko :c
E: Noo... :c
N: Macie szczęście, że karetki nie musiałam wzywać!
Mangle: No właśnie! ;-;
Foxy: *chwieje się* A my z tym konkursem chyba troszkę przesadziliśmy... Jeszcze mi się w głowie kręci!
J: Mi też... A GNOJ TO MA CHYBA ZE STALI TEN SWÓJ ŁEB!!! O.O
BG: Ma się te swoje sposoby... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
N: Albo jak Janusz gadał do ściany że jest jakimśtam magistrem! XDDD
E: O JEZU! XDDD
Freddy: Ja jak zawsze byłem opanowany!
E: No nie bardzo XD
Bonnie: *jeszcze dobrze nie wytrzeźwiał* Fredzisław! To ty nie pamiętasz jakie my wygibasy tańczyliśmy?!
F: Eeeeee... Aha
N: O Boże! XD Ja to się wtedy ze śmiechu zachodziłam! XDDD
E: Dobra koleszki! Do domu marsz!
Wszyscy: Cześć!
N: To elo!
Wszyscy: *wychodzą*
N: *patrzy na ten cały bałagan w tym resztki Marysi i wymiociny Mariana i Janusza* Teraz tylko to posprzątać... ;____;
~No to ten... 614 słów! To chyba mój życiowy rekord xd Mam nadzieję, że ten rozdział wam się spodobał ;) Piszcie w komentarzach jaka sytuacja najbardziej was rozśmieszyła XD~
~Autorka
CZYTASZ
~Dziwne Messengery FNaF'ów~ [✔]
FanficWięc jak mówi tytuł: Fnafy odkryły messengera i sobie na nim beztrosko piszą ^^ (UWAGA: CZYTAJĄC TĄ OPOWIEŚĆ MOŻESZ DOZNAĆ NIEOCZEKIWANIEGO NAPADU ŚMIECHU) Najwyższe notowania: - #665 w HUMOR (to i tak dużo xd) - #299 w HUMOR (04.07.17) - #188 w HUM...