Do cichego chłopaka ze szkolnego korytarza

22 5 0
                                    

Hej,

Pamiętasz mnie? Tą ofiarę losu? Tą, której chciałeś pomóc, ale za bardzo się bałeś?

Spokojnie, już nie musisz się bać. Już jest dobrze :).

Ważne, że chociaż to zauważałeś.

Dziękuję za ten jeden raz, w którym chciałeś mi pomóc. Naprawdę mi przykro, że leżałeś przeze mnie w szpitalu.

To już się nigdy nie powtórzy. Wiesz dlaczego? Nie będzie mnie :).

Bądź silny, bo jesteś naprawdę dobry.

ListyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz