Pierwsza lekcja J.Angielskiego... Wczorajsza.
Pani: Opowiem wam pewną historię.....
Pani: Już dawno, wieczorem, byłyśmy z trzema przyjaciółkami, razem z ze mną było czterech bab
Kolega: Urządziliście wieczór babski ?
Pani: Można tak powiedzieć, wyciągnęłam z pudła nowótki telewizor, super wypasowy. Bo wcześniej nie miałam, nie oglądałam telewizji. Włączyłam telewizor, jedna z kobiet tam obecnych, może były trochę ode mnie młodsze czy starsze, gdzieś w moim wieku...Powiedziała, żebym szybko włączyłam Polsat, no dobra włączyłam. Siedziałyśmy czwórkę na kanapie przed telewizorem, była reklama po kilku minutach leciała jakiś film, koleżanki śmiały się głośno z filmu. Na Polsacie wtedy leciała Królewna Ścieżka.
Klasa: *śmiech*
Pani: Między czasie poszłam poszłam do kuchni umyłam garnki, posprzątałam.Nie lubię i nie przepadam za filmami fantasy i animowanymi. To był film z prawdziwymi aktorami i tak dalej....Kątem oka widziałam, jak oglądały. Kuchnia i salon są jakby połączone. Nigdy nie widziałam, żeby ktoś się tak mocno z jakiegoś filmu. Próbowałam oglądać z jakieś piętnaście minut i nic.
To jest ten sam kolega z co pierwszego rozdziału!
CZYTASZ
Szkoła ✔️
RandomTeksty ze mojej szkoły; uczniów, nauczycieli i innych. #171 w kategorii Humor