Religia
Katecheta: *Zaczyna czytać opowiadanie z poprzedniego rozdziału*
Katecheta: Był sobie Kamil Małysz i kosmita, którzy się nienawidzili *uśmiecha się*
Ja: *stara się nie uśmiechnąć, pamiętając co będzie dalej*
Katecheta: Ale po pewnym czasie, zaufali się na tyle, że sobie wzięli ślub i żyli długo i szczęśliwie
KlasaiKatecheta: *śmiech*
Nie wiem co prawda, czy dobrze napisałam jak było naprawdę, bo mi kilka wyrazów nie pasuje. Ale naprawdę się śmiali z katechetą, łącznie, których bardziej się uśmiechał, niż śmiał. 😂
CZYTASZ
Szkoła ✔️
RandomTeksty ze mojej szkoły; uczniów, nauczycieli i innych. #171 w kategorii Humor