Pewnego razu szłam sobie ulicą a tu nagle ktoś mnie zaczął obmacywać. Kopnęłam go w krocze i uciekłam. Wbiegłam do pierwszego lepszego sklepu. Zauważyłam tylko, że siedzą tam czterej chłopcy. Uciekłam w sklepie gdzieś, żebym była niewidoczna przez kogoś jak wejdzie do sklepu. Znalazłam takie miejsce i usiadłam na podłodze i zaczęłam płakać. Chłopaki to chyba usłyszeli, bo któryś z nich powiedział: ,,Hej chłopaki ktoś płacze poszukajmy go. Co wy na to" na co cała reszta powiedziała chórem ,,Taak!!"
Ja nadal płakałam. W pewnym momęcie usłyszałam czyjś głos mówiący do reszty chłopaków.
Chłopak I:Hej chłopaki znalazłem ją chodźcie tutaj. Usłyszałam jak wszyscy chłopcy do mnie podeszli i kucnęli dookoła mnie. Ja nawet nie podniosłam głowy siedziałam z kolanami przy klatce piersiowej i głową wtuloną w kolana i płakałam. Któryś z chłopaków sie do mnie odezwał.
Chłopak I: Hej co się stało? My ci na pewno pomażemy.
Ja: Nic po prostu...-zaczęłam mówić ale nie skończyłam
Chłopak II: Nie mów że ,,NIC" bo jak by sie nic nie stalo to byś nie płakała
YOU ARE READING
Ja i One Direction
FanfictionAkcja toczy się jak by one direction już wróciło początek opowiadania nie jest może zbytnio interesujące ale gdy akcja zaczyna sie rozkręcać to zaczyna robić się bardzo fajne. Życzę miłego czytania😁