Rozdział 2

37 4 2
                                    

Thomas od razu do niej zadzwonił, ponieważ widział jej smutek na twarzy . -Witaj Britney .
-Witaj . - powiedziała smutnym głosem  . -Wszystko dobrze ?
-Jasne .
-Przepraszam Cię za dzisiaj ale ale ...
-Thomas nie mógł dokończyć zdania .
-Tak ? Pamiętasz że przyjaciele nie mają przed sobą tajemnictw . -powiedziala nieco zdenerwowana Britney.
-Dobra ! POWIEM CI ALE OBIECAJ ZE NIKOMU NIE POWIESZ !?-powiedzial nieco rozpaczonym głosem Thomas. -Czy ja kiedy kolwiek komuś wypaplalam nasze sekrety !! -Britney bardzo się zdziwiła pytaniem Thomasa . Poczuła jak by on tego do niej nie mówił. - Ale pamiętaj nie mów NIKOMU ! - Krzyknął Thomas i nagle padła cisza w słuchawce.  -HALO ! THOMAS ! . - Powiedziała zakłopotana Britney , podejrzewała go o najgorsze . Od razu pobiegla do domu Thomasa . Zadzwoniła parę razy do drzwi i nic . Dzwoniła parę razy do Thomasa jak i parę razy do rodziców Thomasa . Nikt nie odbierał... Britney uciekła do domu nieco przestraszona . Do rodziców Britney zadzwoniła policja . Akurat w tedy przyszła Britney i podsłuchała o czym rozmawiają rodzice z policją. Słyszała Jak rozmawiają o tym że Britney pukala do obcego domu wręcz krzyczała na całą dzielnicę żeby jej otworzono . Britney od razu jak zobaczyła że rodzice kończą rozmowę poszła po cichu do swojego pokoju.  Położyła się na swoim wielkim łóżku i zaczęła płakać.  Nagle do jej pokoju  ktos zapukał.  Myślała że to mama czy tata . Poszla otworzyć drzwi a w progu zobaczyła jakąś dziewczynę bardzo podobną do tej nowej co ma chodzić z nami do klasy . -Cześć jestem Katy , Katy Wingrow . Przyszłam tu żebys nauczyła mnie i powiedziała coś o naszej szkole , tak jak kazał zrobić mi to nasz dyrektor . Powiedzial żebym przyszła przed rozpoczęciem roku szkolnego . A więc jestem , widząc po twojej minie jesteś zaskoczona . W sumie czym ja się dziwię widziałaś mnie tylko raz idąc z jakimś chłopakiem.  A i zapomniałam ci powiedzieć że twoi rodzice o wszystkim wiedzą i zostawili nam obiad w lodówce. - Katy tak się rozgadala że Britney zamórowało . W sumie to nie dziwię się Britney , przecież Katy wygląda na taka szarą myszkę a jeszcze na dodatek ma okulary a w nich wygląda jak kujon . Britney nigdy nic nie miała do kujonow , ale pomyślała sobie że Katy będzie jak reszta dziewczyn w jej klasie . -Oczywiscie wchodź - powiedziała szybko Britney . -A i przypominam że zostały 3 dni do końca wakacji , a tak poza tym jak ci się podobało kółko szkoly  na którym mieli się zebrać wszyscy nowi i starzy że szkoły przed rozpoczęciem roku szkolnego  ? -powiedziala Katy takim głosem jak by czuła się u siebie w  domu . - Tak wiem że zostały 3 dni do końca wakacji , i kółko szkolne było zwyczajne tak jak co roku , czyli jak zwykle siedzimy na auli i każdy nowy się przedstawia , ale raczej nikt mi nie  podpadł do gustu oprócz Ciebie i takiej jednej . - powiedziała już nieco luzniejszym głosem Britney.  Razem usidly na kanapie Britney wzięła laptopa i patrzaly coś w Internecie co bardzo ciekawi Britney i jak się okazało Katy też .  Mijały tak godziny dziewczyny już dawno zjadły obiad już się polubiły i nagle w drzwiach usłyszały klucze . Zapadła cisza Britney zadzwoniła do rodziców nieco przestraszona . I jak się okazało to nie byli oni . Niestety zamki w drzwiach nie pasowały i "wlamywacz" Od razu uciekł .  Britney i Katy od razu poszły zobaczyć przez okno kto to ale zobaczyly tylko starszą panią z wnuczkiem .

Utknięta W FriendzoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz