Był piękny, kobaltowy jak ajsy pewnej postaci dej, gdy Erwin wyszedł na podium i ogłosił fszystkim kadetą:
- Słuhajcie, mamy problems. Jak wjecie som te tajtany, itingują pipul, i pipul jest mało :/ wjenc by luckość livingowala musimy sb dużo urodzić. Wjenc no... ruchajcie sb xd - wygłosił dostojnie i kolokwialnie Erwin, po czym wszyscy menszczyzni udali się do pokojów, czekajac na kobjety pragnonce ich genów w swych potomkach.
Szybko pod drzwiami kaprala Levia uzbierała się kolejka młodych i gotowych kadetek, które byłyby w stanie dać mu dupy niezależnie od okazji. Niefortunnie, kapral wywiesił na swych drzwiach kartkę "jestem bezpłodny".
Jednak tylko on mógłby nie skorzystac z okazji przelecenia armii loszek bez żadnych zobowiązań. Inni menszczyzni również wywiesili na swych drzwiach kartki, by dziewczęta wiedziały gdzie pójść. Na ich drzwiach wywieszone było:
Eren - mam klucz również to twoich wrót
Jean - szybki i skuteczny - wpadnij (ze mną)!
Marco - zostań moją drugą połówką
Connie - chcesz zobaczyć moje jedyne włosy?
Erwin - nie tylko brwi mam potężne
Rainer - lubię małe lolitki (CHRISTA O CB CHODZI)
Berthold - pokażę cb mojego kolosa
Ten gościu z drużyny Liwaja który go podrabiał - prawdziwy Liwaj jest tu
Mike - chcesz sb ze mną rozerwać?
Armin nie wywiesił żadnej kartki, gdyż bał sb zobaczyć nagą kobietę.
A wy? Do których drzwi zapukacie?
Sasha zaimteresowała sb ofertą Conniego, zaś Historia wiedziała, że należy do Ymir. W drzwiach Erena pojawiła sb Mikasa, ale do niczego nie doszło z powodu niekompetencji Erekcji. Przy drzwiach Jeana zebrała sb spora grupka dziewcząt (w tym Marsh) (chłopców zresztą też) z powodu tego, jakim był ogierem. W dzrzwiach Rainera nikt nie zagościł, no ale kto chciałby mieć dziecię z takim ziemniakiem?! Jednak na sam koniec po zaliczeniu Conniego Sasha odwiedziła Rainera.
Hanji zaciekawiła kolosalna propozycja Betholda, tak samp jak grupę innych kadetek, bo z jakiegoś powodu dużo osób go kraszi. Petra akurat zapukała do pokoju tego ziomka poziomka od Liwaja, bo myslała, że to serio Liwaj pod osłoną nocy. Kiedy już weszła zdała sb sprawę, że to serio nie on, ale przeszli już do rzeczy. Gdy miał on jej zrobić minetkę ugryzł sb jednak w język dając jej czas na szybką ewakuację.
Do drzwi Marco przybyło sporo osobistości, w tym północ Thomasa, nogi Hannesa i dupsko Carli Jëager. Wszystkich przyjął.
Zaś do Erwina przykamingiwała tylko garstka osób, ktorym nie chciało sb stać w kolejce do drzwi u fajnych dup. Natomiast do drzwi Riko przybyła dosyć spora grupka, bo wygląda jak chłop.
W końcu do drzwi Armina przybyła pewna kadetka. Armin bronił się jak mógł, ale jej żądza jego uke ciałka była zbyt silna. Zdjęła z sb kurtkę i koszulę, czym przekonała Armina. Jej imieniem było...
Koka.
Jednak Annie nie poszła nigdzie. Albo inaczej. Chciała iść najpierw do Armina, potem do Erekcji, następnie Bełkota, aż w końcu nawet zapukała do Jeana, ale nikt jej nie wpuścił, mówiąc "Nie chcę by moje płody miały taki nosek. Wypierdalaj".
Grisha, ponieważ był napalonym pedofilem poszedł zaś do wszystkich pokolei, jednak nikt go nie rozpoznał (w tym jego syn) gdy zdjął okulary. W ślad za nim poszedł Zeke.
Po tej jakże wyczerpującej nocy wszyscy udali sb do łóżek. Po raz drugi. Tym razem by spać.
