Wróciłem kotku..

Koperta...

Wstałam rano patrząc się w sufit, wsłuchiwałam się w ptaki ćwierkające za oknem, nagle oślepiły mnie promienie porannego słońca, ktoś odsłonił żaluzje, a po chwili otuliły mnie rączki Paulinki, mojej kochanej córeczki.

Paulina- Mamo wstawaj!

Anita- Już kochanie, która jest godzina?

Dziewczynka spojrzała na zegar znajdujący się na komodzie.

Paulina- 8:21

Anita- Wiesz że możemy jeszcze pospać.. rozpoczęcie szkoły masz dopiero na 12..

Paulina- Ale ktoś tu był! pukał do drzwi, otworzyłam mu a on powiedział żebym dała tobie tą kopertę, pogłaskał mnie po głowie i poszedł.

Anita- Skarbie mówiłam ci żebyś nie otwierała obcym.. pewnie to rachunki do zapłacenia.. połóż na komodzie obok później na nie zerknę, a teraz chodź do kuchni na śniadanko.

Wstałam ciężko z łóżka i poczłapałam z moją śliczną córeczką do kuchni. Zrobiłam nam naleśniki, i sobie kawę, aby się rozbudzić.

Paulina- Mamooo

Anita- Tak córeczko?

Paulina- A kiedy odwiedzimy Maje?

Anita- Możemy w weekend do niej pojechać. W sumie dawno się z nią nie widziałyście, będzie już jakieś 2/3 tygodnie od ostatniego spotkania, a ja bardzo chętnie spotkam się z jej rodzicami, Kamilem i Anią.

Ehh Kamil i Ania mają tyle szczęścia.. 10 lat temu myśleliśmy że nic się nie ułoży.. a tu proszę.. zakochali się w sobie mają teraz 6 letnią córeczkę Maje.. Są szczęśliwi..

Paulina- Mamo a mogę się pomalować na rozpoczęcie?

Anita- Masz dopiero 10 lat a już ci malowanie w głowie skarbeńku..

Paulina- Noo proszę inne dziewczynki będą pomalowane..

Anita- Ehh no dobrze, ale delikatnie i to ja ciebie pomaluje okej?

Paulina- Okej mamusiu..

i wtuliła się we mnie..

==========================14:00========================

Po rozpoczęciu poszłam z Pauliną na lody, czułam się obserwowana.. nie mam pojęcia czemu.. czułam kogoś wzrok na sobie..

Wróciłyśmy do domu, mała oglądała telewizje, a ja poszłam zobaczyć tą kopertę.. nie było na niej adresu, imienia nazwiska nic... był tylko duży napis.. Dla mojego kotka...

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Jest i kontynuacja! serdecznie zapraszam do czytania, obiecuję również ciekawą fabułę, co w części 1.