Kiedy szliśmy do sali fizycznej milczeliśmy. W pewnym momencie chłopak odezwał się.
- Wybacz. Nie przedstawiłem się. Jestem Megatron.
- Na prawdę?! Trochę dziwne imię. Ja jestem Eveline i mam 17 lat. A Ty?
- Ja? Ummm... Ja mam 180 lat. W przeliczeniu na ludzkie to 18.
- Dziwne... A kim Ty jesteś?
- Ja? Ummm... Jestem robotem, zmieniam się w myśliwiec, pochodzę z planety Cybertron i należę do frakcji Decepticonów.
Po tym jak to powiedział przed nami w naszą stronę biegł jakiś chłopak z czerwono- niebieskimi włosami, czerwoną bluzką, granatową bluzą, niebieskich jeansach i w czarnych adidasach.
- A to kto?- spytałam się Megsa.
- Optimus Prime.- odpowiedział ze spokojem.
- Czemu jesteś spokojny? Przecież On biegnie w naszą stronę z bronią!- krzyknęłam.
Wtedy Megs staną w pozycji bojowej i czekał na ruch Optimusa. Kiedy Optimus do nas podbiegł Megatron zamachnął się pięścią, ale Prime zrobił unik i walnął Megersa tak, że ten wylądował na ścianie na drugim końcu korytarza. Potem Optimus podbiegł do niego. Megs był strasznie poobijany i nie miał siły się podnieść. Wtedy Prime zamachnął się ostrzem jakiegoś noża i wbił go w nogę Megatrona, który niemiłosiernie wrzasnął z bólu. Chłopak jeszcze chwilę postał nad Megsem i najzwyczajniej w świecie sobie poszedł przez jakiś zielono- niebieski portal. Kiedy Optimus sobie poszedł podeszłam do Megatrona. Jego noga była cała rozharatana, a on sam ledwo co mógł się podnieść.
- Chodź. Pomogę Ci.- powiedziałam do niego i pomogłam mu wstać.
Po tym jak pomogłam Megsowi wstać poczłapaliśmy do sali fizycznej. Byłam cała rozpłakana i rozstrzęsiona po całym tym incydencie z Primem. Po dwóch minutach doszliśmy do sali fizycznej. Powoli otworzyłam drzwi i weszłam razem z Megsem do środka. Wszyscy patrzyli się na nas jak nie normalni.
- Niech pan mi pomoże.- powiedziałam do nauczyciela od fizyki.
Potem położyłam Megsa na środku klasy, a pan Rola ( bo tak miał na imię pan od fizyki i mój wychowawca ) zaczął dokładnie oglądać Megersa.
CZYTASZ
Mój przyjaciel Megatron
FanficNie będę wam spojlerować! Powiem tylko, że ta ksiażka będzie superowa!