- Idziesz Noora - krzyknęła moja mama
- Tak jeszcze sekundkę - odpowiedziałam
Obecnie przebywam w łazience i tuszuję rzęsy, w końcu muszę jakoś wyglądać w nowym otoczeniu.
Wciąż nie mogę uwierzyć że to już dziś.
Schodząc na dół do salonu ujrzałam mamę, jej blond włosy były związane w koka.
Pod pachą trzymała złotego iPada.
Mój tata postawił dzisiaj na klasykę , koszula w granatowo czarną kratkę i ułożone na jeżyka włosy bardzo mu pasowały.
Ja natomiast ubrana jestem w czarne spodnie z dziurami na kolanach i białą przewiewną bluzkę, na to wszystko założyłam szary sweter a włosy zostawiłam rozpuszczone.
- Na pewno wszystko mamy ?- zapytała z poddenerwowanym głosem moja mama
Razem z tatą przytaknęliśmy, ostatni raz popatrzyliśmy na dom i wsiedliśmy do zamówionej wcześniej taksówki.
Droga na lotnisko minęła bardzo szybko, rozmyślałam o tym jak będzie wyglądało moje nowe życie w Los Angeles.
Teraz siedzimy w samolocie za chwilę startujemy. Nie lubię latać samolotem zawszę się wtedy boję i robi mi się słabo.
Założyłam na uszy słuchawki i zaczęłam słuchać mojej ulubionej piosenki
Machine Gun Kelly, Camila Cabello - Bad Things
Am I out of my head?
Am I out of my mind?
If you only knew the bad things I like
Don't think that I can explain it
What can I say, it's complicated
Don't matter what you say
Don't matter what you do
I only wanna do bad things to you
So good, that you can't explain it
What can I say, it's complicated..
Lot trwał 5 godzin, na szczęście już lądujemy, na lotnisku ma czekać na nas mój kuzyn Harry.
Nareszcie wylądowaliśmy witaj Los Angeles, wysiedliśmy szybko z samolotu i odebraliśmy walizki.
- Harry - krzyknęłam biegnąc do chłopaka i mocno go obejmując
nie widzieliśmy się 4 lata Harry w tym czasie strasznie się zmienił
Jego niegdyś Czarne włosy przefarbował na blond i zrobił sobie kolczyka w wardze.
Przystojnie z nim wygląda.
Harry przywitał się z moimi rodzicami i spakował nasze walizki do jego czarnego sportowego auta. Podczas drogi do naszego nowego domu blondyn dużo opowiadał nam o Los Angeles, okazało się że to cudowne miejsce, tylko szkoda że nie ma tu moich przyjaciół.
- Jesteśmy na miejscu - powiedział Harry wypakowywując nasze walizki
Spojrzałam na dom, jest prześliczny
Weszliśmy do środka i nie mogłam uwierzyć własnym oczom, jest tu wspaniale czarno białe kolory nadają domu nowoczesnego stylu, na ścianie w salonie wisi wielki telewizor.
- Idź po schodach pierwsze drzwi na lewo prowadza do twojego pokoju - powiedział farbowany blondyn
Posłuchałam go i pobiegłam po ciemnych schodach na górę, powoli otwierałam drzwi i ujrzałam
Szaro białe ściany, Białe meble i wielkie czarne łóżko jest tu ślicznie.
Ślicznie to za mało powiedziane tu jest Idealnie
Zeszłam na dół po schodach, Harry już pojechał wzięłam swoje walizki i zaczęłam je wypakowywać. Zajęło mi to sporo czasu ale nareszcie skończyłam, idę wziąć jeszcze szybki prysznic i idę spać.
Umyta ubrałam się w pidżamę i położyłam się na łóżku jest mega wygodne. Porozmawiałam jeszcze chwilę z Chrisem, Williamem i Emmą na Skype i poszłam spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej mamy 2 rozdział, sorki że taki nudny ale muszę zrobić jakiś wstęp do opowieści.
Piszcie co uważacie.
Zachęcam do dawania gwiazdek i pisania komentarzy.
YOU ARE READING
I want you forever.
Teen Fiction- Ale wiesz, że jedynym sposobem na to by mieć coś na zawsze jest to stracić? - Nawet tak nie mów, nie chcę Cię stracić nawet na sekundę, Kocham Cię