Boże ci ludzi są niesamowici, już zebrali cała naszą klasę i stworzyli grupę na msg...a fb ile zaproszeń o boże oczywiście wszystkie potwierdzam....po czym zasypiam
Z mojego snu wyrywa mnie mój kochany budzik....ugh ale mi się nie chce ..... po jakisch 20 minutach wstaje... I idę do łazienki wykonuje poranna rutynę, zakładam czarne spodnie z dziurami na kolanach, bluzę crop top w kolorze khaki, włosy rozczesuje i zakładam czarne trampki, zakrywam niedoskonałości korektorem i schodzę na dół na śniadanie. Postanawiam zjeść serek. Po skończonym śniadaniu biorę plecach i wychodzę do szkoły. Docieram na miejsce 7:50 więc czekam przed salą. Cała moja klasa się już zbiera a ja czekam na moją przyjaciółke gdy ja widzę podbiegami i ją przytulam. Dzwoni dzwonek wiec wchodzimy do sali...nauczyciel sprawdza obecność i brakuje tylko jednej osoby....Jack'a. Jestem ciekawa czemu go nie ma, lecz po chwili wszytsko się wyjaśnia na grupie klasowke napisali że nie będzie go tylko dziś ale nikt nie zna powodu. Lekcje mijają szybko z czego jestem zadowolona, wracam do domu i jem obiad...po czym zaczyna odrabiać lekcje. Gdy kończę lecę się umyć i kalde się myć po raz kolejny rozmyślając o Jack'u. Po czym odpływam do krainy marzeń.
CZYTASZ
Friendzone ale czy aby na pewno?
Short StoryOn szuka odwzorowania go a ona kogoś kto będzie ją kochał bezgranicznie. Friendzone to najgorsze co może się przydać człowiekowi, ale czy warto się tak odrazu poddawać? Może jednak trzeba zawalczyć a może się coś zmieni.... Zawsze warto walczyć, cho...