Tu jest nazwa jakaś

7.1K 101 16
                                    

To co teraz napisze jest takim jakby urywkiem opowiadania ktore zaczynam pisac. To fragment gdzie wyznaja sobie milosc... Powiedzcie czy mam cos poprawic lub cos, oki?

Siedzialem dzisiaj tak jak zawsze i czekalem na nauczyciela. Indywidualne zajęcia mają swoje plusy. Nie chce caly czas o nim myslec wiec musze cos zrobic. Dla zabicia czasu, bo jest mozliwosc ze nikt nie przyjdzie mnie uczyc, zalozylem niebieskie sluchawki i wlaczylem muzyke. Zwykly hip hop i rap. Po chwili uznalem ze warto zajrzec do glownych bochaterow ksuazki którą terz czytam. Gildia magow. Kiedy tak czytalem nie zauwarzylem kiedy ON usiadl kolo mnie. Próbowałem to ignorowac ale nie umialem. W tym samym momencie chlopak obok odezwal sie do mnie.
- Wiem ze to takie nie codzienne i jest mozliwosc ze mnie wysmiejesz ale czy umowilbys sie ze mną? - spytal drapiac sie po karku i odwracajac wzrok. Uznalem ze nie bede owijac w bawelne i przytulilem go szepczac "tak". Wiem ze to bardzo dziewczece bylo ale on nic nie mowil i rowbiez mnie przytulil.

Dziękuje za uwage :3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziękuje za uwage :3

Yaoi ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz