Wiem,że nie powinnam o tym tu pisać,bo to niby jej sprawa,ale się martwię.
Jaysy,mam nadzieję,że nic ci nie jest i dostałaś na przykład karę,albo się uczysz,dlatego się nie odzywasz.
Martwię się :c
Możliwe jest,że już za późno,ale nie obstawiajmy od razu najgorszego.