Heloł,ic mi.
Teraz może coś innego... plastelina!
Raz na jakiś czas se coś ulepie,ale bardzo często robię czarnego wilka z złotymi oczami. To już jest tradycja xD
Z przodu.
Od boku.
Myślę,że mi wyszedł. No ale oczywiście ideolozo nie jest.
I biały koteł. Tu jest trochu gorzej.
I stary wyrób. Temiacz. Trochu już przeżył xD
A tu koteł autorstwa mojej siski.
Bakłażanek Błażejek :D
I babeczka.
A tu jeszcze rysunek mojej siostry,który miałyśmy powieszony na drzwiach xD
Cudo ❤
To tyle,bayu~