Reiji(18)
To już rok. Rok temu moja matka pierwszy raz pochwaliła mnie patrząc mi prosto w oczy. Parę minut po tym wydarzeniu odeszła. Z uśmiechem na twarzy. Wiedziała że to planuje a jednak powiedziała że mnie kocha. Żałuję bardzo, tęsknię. Shu zamknął się w sobie jeszcze bardziej. Nie raz chciałem z nim pogadać na spokojnie ale z nim się już nie da rozmawiać. Jeśli kiedykolwiek to przeczytasz proszę Shu wybacz mi za to co do tej pory zrobiłem. Proszę nie zapomnij o mnie. Tak to jest list pożegnalny. Shu, Ayato, Kanato, Laito, Subaru. Mimo iż się całkowicie różnimy i mamy odmienne charaktery, mimo to kocham was i przepraszam za moje zachowanie wobec was.
Reiji~
Odłożyłem mój pamiętnik na stół i wpatrywałem się w niego dobre kilka minut. Byłem świadomy tego co chce zrobić i jakie będą konsekwencje. Zawsze byłem tym gorszym drugim synem. Wziąłem do ręki sztylet Subaru. Tak zabrałem mu go. Skierowałem rękojeść w swoją stronę i pchnąłem. Mam tylko nadzieję ze moi bracia mnie znajdą i to co zapisałem również. Jedyne co pamiętam to ciemność. Umarłem.
...
***
Więc tak Sad-End był planowanyi to taki jak jest teraz. Na pomysł wpadłam w nocy miałam sen obudziłam się w nocy i takie TAK TO JEST TO! Mało jest na wtt opowiadań o Reijim więc. Jeśli przyśni mi się "pamiętnik" innego z braci to napiszę. Papa