Sprzedana(Nie) Uległa

*3*

Obudzilam się. Nie byłam pewna, która jest godzina, nie było w tym pokoju żadnego zegara. Założyłam szlafrok, kapcie i delikatnie otworzyłam drzwi. Zaczęłam się rozglądać i cichutkim krokiem podążałam w dół schodów, "Pana" nigdzie nie było, weszłam do kuchni i zobaczyłam gosposie, gdy mnie ujrzała od razu wyszła bez słowa.
Zastanawialo mnie co się stało. Gdy usiadłam do stolu zza pleców wszedł własnie on.. Chciałam zacząć jeść lecz  on nagle podszedł do mnie i zapytał

-Co tu robisz szmato? - wykrzyknął

-Jem śniadanie Panie- odparłam i opuściłam głowę

-Chyba czas przyszedł na karę odparł ze złością

Pomyślałam sobie co miał na myśli wtem nagle krzyknął

-Idź do pokoju numer 5 i czekaj tam na na mnie, zaraz przyjdę- odpowiedział i wyszedł

Gdy wyszedł ja poszłam do tego pokoju, pociągnełam za klamke i weszlam. To co zobaczyłam zmrodziło mi krew w żyłach.
Byłam przerażona, nie wiedziałam co powiedzieć. Pierwszy raz byłam w takim miejscu, ściany były czerwone a na podłodze leżały wszędzie czarne miękkie dywany, było całkowicie ciemno, ale można było dojrzeć wielkie łóżko w kącie pokoju, obok zaś były przywieszone do ściany sufitu łańcuchy, zastanawialam się po co to było. Uwagę przyciągnęło najbardziej dużo szafek, oraz jego kolekcja batów, kajdanek, wibratorow, kulek analnych i wiele innych rzeczy związane z zabawą erotyczna.
Po chwili wszedł do pokoju on... Nie miał na sobie garnitura lecz luźne dresy, zaskoczona spytałam:
-Po co tu jestem Panie?

-Mówiłem Ci suko, czas na karę

Przerażona chciałam uciec ale mnie trzymał za dłonie. Wtem nagle puścił mnie i poszedł po cos do jednej z szafek. Patrzyłam z przerażeniem a on trzymał w jednym ręku bata a w drugim klamerki zapinane na sutki i wargi Sromowe, Odezwał się :

-Rozbieraj się! Nie mam całego dnia

-Dobrze Panie

Zaczęłam od zdjęcia szlafroku, potem przeszlam do mojej pizdżamy, najpierw bluzkę a po chwili spodnie. Byłam już w samej bieliźnie ale on się patrzył... Nie mogłam uniknąć wzroku, więc zdjęlam mój czarny koronkowy stanik i na końcu majtki. Czułam się nie komfortowo stojąc nago przed nim.

-No i widzisz grzeczna dziewczynka- uśmiechał się

-Co dalej panie??

-Połóż się na łóżku i masz nie zakrywac rękami swojego pięknego ciała

-Dobrze.. Panie

Tak zrobiłam położyłam się na łóżku i czekałam aż on zrobi co zamierza. Wziął piórko i zaczął jeździć po moim ciele, było to strasznie przyjemne i zaczęłam lekko przyjękiwać. Nagle przestał...  moje nogi i ręce przypial kajdankami do łóżka, nie mogłam się ruszyć,

-Nie wyrywaj się i się nie ruszaj dla twojego dobra,

-Dobrze Panie- odpowiedziałam ze strachem

On zaczął się rozbierać... Nie wiedziałam jak zaraagowac. Zaczal od zdjęcia bluzki, pokazała mi się przed oczamj jego piękna umięśiona Klata,  mogłam oderwać wzroku, za chwilę przeszedł do spodni, i w końcu majtki.
Jego Kutas był ogromny patrzyłam z niedowierzaniem, ogolony i wielki, moim zdaniem miał około 20 cm. Ze zdumieniem patrzyłam na niego.

-Podoba Ci się?

-Tak Panie, podoba mi się

-To dobrze moja droga, od zaraz staniesz się już dorosła - odpowiedział  radosnym głosem

Wtem nagle zaczął mnie całować, coraz mocniej i namiętniej, poddałam mu się i pozwoliłam mu na wszystko, to było takie piękne. Jego ręka powedrowala najpierw na brzuch, a potem na moje piersi, raz ściskał mocniej a raz lekko, przestał mnie całować i zaczął lizać mi sutki, to było zajebiste uczucie, nie mogłam się oprzeć, sama z siebie zaczęłam pojekiwac, czułam się jak w niebie. Zaprzestał Lizania i zszedł niżej, patrzył mi się w oczy, rozszerzył nogi i zaczął lizać moje intymności, wkładał język, ssał coraz mocniej aż w końcu...

-poliz mi palce kochaniutka

-które Panie?

-wskazujący i środkowy.

Domyśliłam się że on chce mi zrobic placówkę, więc wzięłam jego palce do ust i zaczęłam lizać, wyjął i powoli zaczal wkładać mi do cipki, ruszal nimi coraz szybciej

-Panie to boli! Aaa!
Bolało mnie to ale było to strasznie przyjemne

-wytrzymasz wytrzymasz moja miła, jeszcze trochę,

-Dobrze...

Krzyczałam coraz mocniej i on nagle wyjął dwa palce i oblizal je i zaczął znowu ssać.

-Dobra jesteś od środka- odparł

-Dziękuję Panie- uśmiechnęłam sie

Odpiął mnie z kajdanek i kazał kleknac przed nim na kolana. Domyśliłam się że będzie chciał abym zrobiła mu loda ale byłam w błędzie

-Obliz mi Penisa dokładnie, i bez żadnych sztuczek

-Oczywiscie Panie - odpowiedziałam

Wzięłam go do ręki i po chwili zastanowienia wzięłam go do buzi, robiłam płynne ruchy do przodu i do tyłu buzia, wyjelam go i zaczęłam robić językiem kółka po nanasadzie Penisa, widziałam że Pan był zadowolony

-Przestań już, połóż się na łóżku i czekaj chwile

Tak więc zrobiłam, wrócił zza chwili, trzymał w ręku prezerwatywe. Rozerwać pudełko i zaczął nakładać na ka na Penisa,

-Jesteś gotowa moja droga?

-Chyba tak Panie

- Nie ruszaj się na razie

-dobrze mój Panie

Położył się na mnie i zaczął penetrowac moja dziurę, i nagle płynnym ruchem wszedł we mnie, wyjmowal go i wkładal coraz szybciej i coraz mocniej,

-Panie proszę koniec! Stop! Ja nie daje rady!

-Dasz dasz, nie ruszaj się i bądź grzeczna
Jego reka poszła na usta, zakryl mi nią żebym nie krzyczała i nie jeczalam. Ale muszę przyznać że to mój pierwszy raz i że jest przyjemnie i nagle coś się stało.

-Dochodzę kochaniutka, szykuj się za chwilę staniesz się dorosła

I trysnęło, zmęczony wyjął Penisa ze mnie i ściągnął prezerwatywe i wyrzucił do kosza

-Jak się podobało kochana moja?

-Było bardzo dobrze Panie, nie mogłam się oprzeć

-Grzeczna dziewczynaz, a teraz idź się wykąpać do swojego pokoju,

-dobrze Panie, mam się ubierać?

-Tak ubierz się i zejdź na dół jak się wykapiesz,

Wyszedł z pokoju, zamknął drzwi i zostałam sama. W tej samej chwili ubrałam się i również wyszłam.
To był dziwny dzień ale bardzo dobry, bynajmniej dla mnie.
Mam nadzieję że jutro też będzie jakiś miły dzień, niekoniecznie jak dzisiaj.
Wykąpalam się i zeszłam na dół, a tam czekało na mnie....
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
Hejka wszystkim! Dziękuję za Przeczytanie tego rozdziału, wiem że jest długi ale za to ciekawy.
DOzobaczenia w następnym rozdziale moi mili. 💋💗