Kolejny dzień zapowiadał się wspaniale.
Od zawsze często zmieniałam szkoły. Jednakże zmiana gimnazjum najbardziej zapadła mi w pamięci. Chłopak, w którym byłam zakochana pocałował mnie, a ja uciekłam. Po tym wydarzeniu przeniosłam się do innego gimnazjum poznałam dwa lata starszego chłopaka i jestem z nim w szczęśliwym związku. Jest koszykarzem. Przystojny, inteligentny, wysportowany. Jednak ma jeden kompleks, jest owocem zdrady swojej matki, a nazwisko ma po jej kochanku. Nienawidzi go tak samo jak tego nazwiska.
W pewnym momencie poczułam silne ramie, które obejmuje mnie w pasie oraz dłoń, która zasłania moje oczy.
- Zgadnij kto- szepnął mi do ucha, a ja postanowiłam się pobawić.
-Yuki?- zapytałam, powstrzymując śmiech.
- Co?- warknął zabierając ręce i odwracając mnie do siebie.- Aż takie dobre masz z nim relacje?
Widząc jego minę nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać, a ten chwycił mnie za rękę i pacnął lekko w tył głowy, po czym zaczął opowiadać mi o moim nowym liceum. Druga klasa w Karasuno. Nie lubię przepisywać się w środku roku szkolnego, ale w moim poprzednim liceum nie podobało mi się. W tej szkole zależy mi na tym by zostać menadżerką męskiej drużyny siatkówki. W osiągnięciu tego celu pomoże mi brat mojej matki czyli, łysy, gruby, imbecyl inaczej zwany wicedyrektorem tego przybytku.
Westchnęłam i stanęłam pod moją klasą. Weszliśmy do sali, a nauczyciel poprosił mnie na środek. Przedstawiłam się i szybkim krokiem poszłam do jedynej wolnej ławki. Wszystkie lekcje minęły w miarę szybko. Wyszłam z klasy, po czym skierowałam się do gabinetu mojego wujaszka, aby przedstawił mnie drużynie. Rozpromieniona weszłam i przysłuchałam się jak wicedyrektor przedstawia mnie chłopakom, którzy ustawili się w szeregu. Widząc ich niemrawe miny, postanowiłam się popisać. Stanęłam na początku szeregu przed niskim rudym chłopakiem i zmierzyłam go wzrokiem.
- Jesteś niski- stwierdziłam, a chłopak skrzywił się, lecz kontynuowałam niezrażona.- jednakże masz dobrze rozwinięte mięśnie nóg. Zakładam, że jesteś środkowym blokującym.
- Kageyama Tobio- rzekłam idąc dalej.- Znakomity rozgrywający z wielkim talentem, lecz ma problemy z pracą zespołową.
Szłam kolejno oceniając każdego z zawodników, aż zobaczyłam przyjaciół z postawówki.
- Tsukki! Tada!- krzyknęłam stając przed nimi.
- Znamy się?- zapytał blondyn, a Yamaguchi zrobił zdumioną minę.
- Nie pamiętasz Stetsu? To była najlepsza menadżerka w historii szkoły, do tego pod nieobecność trenera ona pełniła jego funkcje!
Uśmiechnęłam się promiennie, gdy wyższy z chłopaków przeprosił drapiąc się po karku. Oceniając blondyna powiedziałam tylko dwa słowa "środkowy blokujący". Ocenienie Tadashiego zajęło mi nieco dłużej.
- Po odciskach na dłoniach wnioskuję, że ćwiczysz serwy.- uśmiechnęłam się i poszłam dalej.
Mówiłam coś o każdym z graczy idąc do przodu. Nie spotkałam już żadnego ze znajomych, aż do końca szeregu. Ujrzałam tam osobę, której miałam nie widzieć już nigdy więcej. Tą osobą jest Nishinoya. Popatrzyłam na niego zdumiona, a on spuścił głowę. Odchrząknęłam i przyjrzałam się mu.
- Masz wiele otarć i siniaków. Do tego jesteś dość niski. Myślę, że jesteś libero.- stwierdziłam i odeszłam od niego stając przed szeregiem.- Jutro zagracie mecz towarzyski z jednym z pobliskich liceum. Teraz poćwiczcie.
Usiadłam na ławce pod ścianą i zaczęłam przyglądać się treningowi. W pewnym momencie ktoś się do mnie dosiadł. Spojrzałam na tą osobę, a nią okazał się być mój chłopak.
- Mój brat jest w tej drużynie- powiedział wyprzedzając moje pytanie, na co zachichotałam cicho.
Koszykarz zbliżył się do mnie i pocałował. Kiedy się odsunął spojrzał na stojącego nieopodal Noyę.
- Cześć, Yuu! To moja nowa dziewczyna Setsuko!- jakby na potwierdzenie tych słów objął mnie.
Młodszy z braci zrobił dziwną minę i westchnął.
- Sory Rei, ale dzisiaj idę do Tanaki. Muszę się uczyć.- odrzekł i odwrócił się, po czym podszedł do łysego chłopaka.
Zdziwiony patynowowłosy wzruszył tylko ramionami i złapał mnie za dłoń, a ja zszokowana zaczęłam przetwarzać informacje. Chłopak, z którym jestem w związku jest o dwa lata starszym bratem chłopaka, w którym NADAL jestem zakochana. No to się wkopałam...
634 słowa
Jest w gitters? Wbijajcie też na drugą książkę Powiedz mi kim naprawdę jesteś Akashi x Kuroko
*Liczy na gwiazdki i komenty*
YOU ARE READING
Braciszek || Nishinoya x Reader
FanficWciel się w rolę Motoyoshi Setsuko, dziewczyny, która niegdyś uciekła od chłopaka, który ją pocałował i przeniosła się do innej szkoły, by później spotkać się z nim ponownie, w liceum...