Ten rozdział jest bonusowy dla tych którzy chcą poznać to co zostało po batalionie Jacka czyli o drużynie
Kiedy siedzieliśmy w gospodzie dowutca aligator jak to miał w zwyczaju po bitwie wyciągnął zdjęcie swojej żony i pocałował je. Widząc to młody gunner zaczął znowu się przechwalać jakie to on ma dziewczyny (tak naprawdę nie miał nigdy żadnej). Po ostatniej bitwie mówił jakie to pachnące usta ma jakaś Emily albo jaki brzuch ma jakaś Ella. Tym razem mówił o tym jak się całował z jakąś Amy. Gunner jako jedyny nie miał dziewczyny. No i ja ale nigdy na to nie narzekałem. Taką męczącą wypowiedź gunnera jak zwykle zakończył bear zadziorny,mądry i przede wszystkim najstarszy z nas, był jak ojciec drużyny.
- zamknij się gunner wszyscy wiemy że nigdy nie miałeś dziewczyny
- pff staruszek - odparł gunner na tyle głośno że wszyscy to usłyszeli.
Bear zerwał się z miejsca i już miała zacząć się bijatyka ale do akcji wszedł nasz ukochany dowutca aligator.
-pszestanicie oboje- krzyknął
Aligator ogólnie był spokojny ale też surowy i wymagający. No i jestem też ja ale wtedy moja podświadomości i moje oczy były skierowane w zupełnie innym kierunku.Mam nadzieję że wam się podoba część bonusowa
CZYTASZ
Miłość nie ma wojny
Romance22 letni Amerykanin Jack walczy na wojnie od 2 lat. Nie myślał że przytrafi mu się miłość a szczególnie z piękną niemiecką dziewczyną. Czy wojna może rozdzielić prawdziwą miłość?