Nowy chłopiec

11 1 0
                                    

Weszłam do budynku i skierowałam się w stronę szatni nagle zobaczyłam napis "7a" i weszłam do środka zmieniłam obuwie i poszłam na 3 piętro  godz-wych. bo to miałam jako pierwsze. Gdy doszłam  pod sale zobaczyłam mojego kolegę jedynego jeśli chodzi o chłopaków. Pomachałam mu tylko i usiadłam sama pod ścianą naprzeciwko ławki założyłam słuchawki na moje uszy i obserwowałam co się dzieje na korytarzu nagle zobaczyłam parę moich koleżanek jedna z nich do mnie podeszła *typowa tabler gerl* i mnie kopnęła w nogę w tym momencie poczułam jak łzy napływają mi do oczu. wytarłam moje zimne łzy i 10minut przed dzwonkiem przyszły moje najlepsze przyjaciółki.

-Cześć Nata- Odezwała się Natasha.

-Cze...- Nie dokończyłam bo Juna rzuciła mi się na szyje. Moje oczy zaczęły łzawic.

-Natiiiii... Tak tęskniłam!- Powiedziała Juna łamiącym się głosem.

-Tez tęskniłam kochana!-Powiedziałam z wymuszonym uśmieszkiem. Gdy gadałyśmy po chwili każde słowo stawało się ciche i niesłyszalne tak się ciesze że znowu jesteśmy razem! Nagle ciemność, zimno, lód i wiatr rozwiewające moje włosy nagle zobaczyłam chłopaka w moim wieku czarnoczerwone włosy oraz czerwone oczy cudne czerwone oczy. Chłopak do mnie podbiegł i pomógł mi wstać bym w chuj przystojny jak  i nie bardziej.

-Cześć.- Powiedziałam nieśmiało. I nagle jasność NO O CO CHODZI!

-Nata wszystko dobrze!?- Spytała Juna

-Tak tak dobrze!-Odpowiedziałam.- Ile zostało do dzwonka?

-3minuty.- Powiedziała Natasha i spędziłyśmy resztę czasu na gadaniu gdy zadzwonił dzwonek ustawiłam się i usiadłam w ostatniej ławce z Juna a przed nami siedziała sama Natasha.

-Dzień dobry moja ulubiona klaso!- Powiedziała wychowawczyni jak ja ją nazwałam optimusus bo ta pozytywność blee.

- Dzień dobry.- Powiedział każdy oprócz mnie.

-Dziś dochodzi nowy uczeń!-Kolejny idiota?

-To ten sławny i bogatyyyyy!-Powiedziała Juna z lekką podjarką.

-To pewnie ten.-Odpowiedziałam i w tym czasie pojawił się chłopak dokładnie wyglądający jak ten z mojego snu NO NIE WIERZE.

-Siema!-Opowiedział bez entuzjazmu.

-Czesc.-Odpowiedziałam ponuro jako pierwsza i nagle jego czerwone oczy skierowały się na mnie a później się uśmiechną.

- TO TEN NOWY!!!-wykrzyczała słynna tabler gerl z mojej klasy *czyt Violetta*

-Tak.-Odpowiedział chłopak. Nauczycielka wskazała mu miejsce obok Natasha i gdy szedł w moim kierunku czułam się tak jak w tamtej chwili.

-Natalka tak?-Powiedział z uśmiechem chłopak to chyba było do mnie.

-Tak. Ty to?- Zapytałam

-Armin.-Powiedział chłopak i w tej chwili zobaczyłam tego chłopaka tylko ze on...

Zamarznięte serceWhere stories live. Discover now