Jak to ninja
Czasem im odbija
Ale jak zawsze Jay coś odpierdoli
Sensei kazał iść po jakieś pudełko na jego herbatki...
Jay się zerwał i przyniósł kosz na śmieci
Bez śmieci...
A gdzie śmieci?
Gdzie kurwa śmieci?
Idiota pod dywan je jebnął...
No i Sensei patrzy na Jaya jak na idiotę...
A ten ze szczerym usmiechem patrzy na niego, trzymając ten pieprzony kosz w rękach

CZYTASZ
Beka z Ninja (W Trakcie Intensywnych Poprawek)
HumorTakie śmieszki z ninja. Opowiadania i dialogi. Zapraszam xD Najwyższe notowania: #52 w humor - 05.03.2018r #9 w misako - nima daty