Wstałam rano obudziłam się koło Leo jeszcze słodko spał . Poszłam do Łazienki umyłam się umalowałam się i poszłam na dół do recepcji zamówić śniadanie ,a i oczywiście wcześniej się ubrałam .
Gdy weszłam do pokoju zobaczyłam Leo już ogarniętego .
-Jak się spało-zapytalam
-Przy tobie zajebiście-podszedl do mnie i pocałował mnie w policzek
-To dobrze a teraz chodź bo idziemy na dół na śniadanie okey?
-Tak chodźmy
Farbowany blondyn wziął jeszcze tel i splutł nasze palce.
Zjedliśmy śniadanie i postanowiliśmy że pójdziemy na plażę.
-Leo
-Hmmm
-Dziekuje
-Za co?
-Za to że jesteś 😊
-O jaka ty slodla-podszedl do mnie i mnie pocałował
Wróciliśmy do domu przepraszam Hotelu i poszliśmy od razu na łóżko na który godzinami leżeliśmy marnując piękny dzień no ale cóż kiedy w końcu się odetwalm od tel to popatrzyłam na godzinę była 21:49 więc stwierdziłam że pójdę się umyć .
Gdy wyszłam zauważyłam zeek nie ma już na lużku trochęnie to kiedy zapokojilo ale po chwili poczułam jak ktoś składa mokre pocałunki na mojej szyi , odwróciłam się no i nie był to kto inny jak nie Leo.
-Leo chodźmy już spać bo jest już puzno pokazałam mu godzinę 22:58
-Okey skoro księżniczka sobię życzy to chodźmy.
Położyłam się Leo koło mnie połóżyl swoją rękę na mojej tali k powiedział
-Dobranoc księżniczko-pocalowal mój kark
-Dobranoc książę""""""""""""""''"""""""""""""""""""""""""
Tak wiem dziś krótkie ale nie miałam czasu tak tłumacz się tlumacz no nic dziękuję za czytanie i część
242Słów
CZYTASZ
Ty i ja możemy wszystko <3 L.D
FanfictionNie będe wam nic zdradzać hihi wiem jestem okrutna ale mam nadzieje że wam się spodoba bajo <3