Magda i Reks

30 1 0
                                    

Część 1
Hej, jestem Magda chodze do klasy 3 w szkole podstawowej opowiem wam o mojej opowiesci z moim psem Reksem. A więc zaczynajmy.
Był pochmurny dzień padało . Szybko bieglam do domu aby nie byc chorym . W tym szybkim biegu nic nie widziałam.   Ale usłyszałam jeki (piski) szceniaka .Zatrzymałam sie ukleknełam w zimnym błocie zajrzałam do starej grubej rynny i ujrzałam tam małego szczeniaka mniej wiecej miał 6 miesięcy.Zdjełam z siebie komin i zawinełam go w niego .Gdy dotarłam do domu odrazu rozbrałam buty czapke kurtke i pobiegłam do koimnka aby sie rozgrzać i rozgrzać też szceniaka .Nagle przyszla moja mama z kuchni i powiedziala
-Magdaleno skąd masz tego szczeniaka?odpowiedzialam mamie tak
-znalazlam go na dworzu w starej rynie.
Oraz zapytalam sie czy moze z nami zostac mama nic nie odpowiedziała wzieła go odemnie i poszca do łazienki.Poszłam za nią mama odkręciła wode i przekrecila na cieplą umyla szczeniaka od błota.Po 40 minutach mama zrobila legowisko dla szcenika i odrazu sie tam połozyl i poszedł spać.W tym samym czasie mama wzieła mnie do kuchni.Porozmawialismy i mama sie nie zgadzala ,aby szcenie zostalo u nas ale caly czas ją przekonywałam .I wiecie co przekonałam ją. Skakałam z radości i odrazu mu wymysliłam imie.A wabi sie on Reksio.Gdy wszystko mama powiedziała tacie wszycy poszlismy spać.A drugiego dnia zobaczyliśmy ze Reksio pogryzał szystie krzesła zepsuł nasz buty podarł posciele .Tata był bardzo zły......

                                  CDN..


Magda i ReksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz