W tam tym rozdziale opowiedziałam wam moją pierwszą przygodę.Chciałam żeby ta całą opowieść miała 10 rozdziałów.A więc zaczynajmy.
Obudziałam sie rano była 6:40 .Wstałam
poszłam do łazienki żeby się ogarnąć.
Gdy już się ogarnęłam to przypomniałam
sobie że niezrobiłam zadania domowego z
matematyki.Ostatnio mamy taki głupi rozdział "geometria".Oczywiwscie dali nam zastępstwo mamy takiego gupiego pana (jest pedantem).No ale gdy już zrobiłam to oczywiście musiałam bo jak to mój "obowiązek".Musiałam obudzić moją mame ponieważ jak zwykle pracowała do puźna moja mama kocha swoją prace.Jest reporterka a jak była w gimnazjum to była dziennikarką szkolną. Dawała im takie newsy że dali jej dyplom oraz napisali o niej hitorie.I teraz ma tylu znajomych że łocho cho.No ale nie o mojej mamie . Gdy juz ją obudziłam to zjedliśmy sniadanie i pojechaliśmy.Mama mnie odstawiła do szkoły a sama pojechała do pracy.Ja weszłam do klasy. I zobaczyłam chłopaka ale ale nie takiego zwłykłego był wspaniały miał piękne błękitne oczy oraz blond włosy.Poprostu jak z mojej bajki .Okej , pani na mnie nakszyczała za spuźnienie ale mnie to nie opchodzilo.W tym momencie opchodził mnie tylko ten chłopak co najlepsze usiadlam z nim. On chyba tez sie we mnie zakochał widziałam to po jego oczach.Gdy przyszla pora na przerwe podeszła do mnie taka dziewczyna miała na imię Skiper . Podeszła do mnie rozmowa jakos się klejiła .Gdy wszystkie nasze zajecia sie skończyły ten chłopak do mnie podszed. Po proatu pociłam sie jak "świnia " okropne😥 .Powiedzial do mnie
-Hej ,to ty jesteś nowa ?
Odpowiedzilam jąkając
-ttt tak to to jaa
Powiedział
-no to część jestem Karol
Nagle upadl mi rysunek znaczy taki szkic serca które było przelamane na pół.I bylo napisane "M+K=❤"ale to było żałosne......
CDN...
CZYTASZ
Magda i Reks
Krótkie OpowiadaniaOpowieść opowiada o dziewczynce która znalazła psa i nazwała go Reks. Dziewczynka razem z psem mają różne historię oraz przygody. Ta jednak o , której wam napisze jest dramatyczna ,wzruszająca oraz wesoła . Jesli zachęciłam was tym skrutem opowiesci...