Jane Helter NAPRAWDĘ
nie chciała tego powiedzieć.Powtórzenia imienia Jane są celowe.
Ciemna blondynka, opatulona szczelnie szalikiem w barwach Slytherinu mknęła przez dziedziniec. Chciała jak najszybciej zniknąć z pola widzenia pewnego chłopaka.
— Jane! — zawołał Samuel Stokenorth. — Poczekaj!
Owa dziewczyna nazywała się Jane i właśnie uciekała przed Samuelem. Chciała go zabić, siebie zabić, zabić cały świat, zapaść się pod ziemię, zniknąć. Poślizgnęła się jednak na grubej warstwie lodu i runęła na ziemię. Oczekiwała, że właśnie rozpołowi się ona, wciągając ją do środka i dusząc w gorącej lawie. Niestety, ani drgnęła.
— Jane, możesz powiedzieć mi, czemu mnie unikasz?
— Nie unikam cię.
— Chciałem się spytać, czemu mnie nienawidzisz — wyjaśnił, wydychając kłęby pary. — Jane, wszystko w porządku? Jane, halo?
Jane tylko wstała i spojrzała na Samuela.
— Właśnie cię nawidzę, a nie nienawidzę — odparła karcąc się w myślach, za taką składnię zdania.
Samuel spojrzał na Jane. Przyglądał jej się uważnie, a po chwili rozejrzał się po pustym dziedzińcu. Schował ręce do kieszeni.
— A więc, czemu mi to robisz?
Rozpaczliwie szukała jakiejś deski ratunku. Gdyby chociaż Layla była tutaj... Choć ona i tak nie miała pojęcia o tym wszystkim. Nikt nie miał pojęcia. Według nich Jane była strasznie głupia i dziecinna. Stoknorth był według wszystkich śliczny. Porcelanowy. Nikt nie wiedział, że kochał tylko ją. Jane. Jane, o przeciętnej urodzie, tą głupią Jane.
Jane natomiast zdawała sobie z tego sprawę. Jednak była pod władzą Voldemorta, była Śmierciożercą. Wiedziała, że kiedyś sfiksuje, jak inni, będzie pragnęła czyjejś śmierci, skrzywdzi go, powie coś nieodpowiedniego. Samuel był porcelanowy. Porcelana łatwo pęka. Nie chciała, by coś mu się stało.
Wyciągnęła z płaszcza różdżkę i wycelowała w Samuela Stokenorth. Wiedziała, że tylko tak go uratuje.
— Avada Kedavra — wyszeptała drżącym głosem.
A później wycelowała w siebie.
CZYTASZ
Naprawdę
FanficJane Helter NAPRAWDĘ nie chciała tego powiedzieć. Ginevra Loust NAPRAWDĘ nie gardziła innymi. Draco Malfoy NAPRAWDĘ chciał wybaczyć. Harry Potter NAPRAWDĘ nienawidził sławy. Hermiona Granger NAPRAWDĘ nie lubiła czytać. Poznaj bandę NAPRAWDĘ pokrzywd...