#8

39 3 0
                                    

Król Jerzy III 

(Prawie Hamilton? A może bardziej historyczny?):

Za każdym razem, gdy Jerzemu coś nie wychodziło szedł do żony i kładł głowę na jej kolanach. Wyrzucał z siebie całą złość i niezadowolenie w jej objęciach bo wiedział, że tylko ona będzie słuchać go, nie jako władcę, a jako zmęczonego człowieka. 

Po jej śmierci krzyczał do jej obrazu, aby się uspokoić. Ich synowie uznali to za kolejny przejaw szaleństwa. 

Headcanons FandomsWhere stories live. Discover now