Heh, miało być opo-jałoji, ale ni byndzie, bo ni mam weny za Chiny [Japonię XD]
Nie odwołuję miniaturki, po prostu będzie kiedy indziej, jak będzie mi się chciało pisać :p
Póki co macie tu problem:
Kiedy idziesz przez park, piździ śniegiem a ty zobaczysz parę gejóóóów :3
I bonusik wzamian za to, że nie ma opo:
Kiedy później Okaa-san odkręca kaloryfer twierdząc, że przymarzłeś/aś do komputera, a ty po prostu nie możesz oderwać oczu [dosłownie i w przenośni] od jałojiiiiii ^-^
Myślę, że większość zawodowych yaoistek/yaoistów kiedyś się z tym spotkała
~GoWeRa ;*