Co za dżentelmen

4 0 0
                                    

Wyszliśmy z sali kinowej i niby przypadkiem zauważa sw kolegów no te ,,PRZYPADKIEM " wcale ich nie widziałam wczęśniej haha Już chciałam powiedzieć do frajera ,, siema do nigdy tam " a tu nagle mówi do mn

-ani się wasz uciekać i musisz mi dać swoją rękę

- yyy po co ci hahaha masz swoją

-no kretynką dawaj

- po pierwsze nie rozkazuj mi a po drugie nie mam powodu

- nie to nie

chwycił mn za rękę i trochę zabolało szepnął mi

-cichoo siedz ! chyba nie chcesz aby kazdy miał tw zdj po ostatniej imprezie

podeszliśmy do jego kolegów ,Przywitali się z nim no i niby ze mn tez bo powiedzieli do mn ,,siema''

Filip(F) (Livar ksywa Szymona) (SZ) Lukas (L)

-siema stary widzę jakiś związek się szykuje (SZ)

-no pacz nawed za rączki się trzymają Livar (F)

- no no nie wiedziałem że miedzy wami coś będzie no szczęścia

- nie no nić poważnego jeszcze nie jest ale bedzię (powiedział to Kuba z uśmiechem

myślałam że sie przeszłyszałam jak bedzię to nie konieć jego miłych stosunków do mn wtrącam się

-sorry Panowie ale śpieszymy się z Kubą paa wam

odeszlismy kawałek dalej

- coś ty im powiedział że coś poważnego bedzię

-no bo bedzię , widzię jak na cb działam

- hahah niby jak !!

-no moja uroda,urok

- haha chyba brzydota ,pa ide do domu

-toć czekaj odprowadze cb

-a nie zabijesz mn przy okazji wtedy

-przestań pajacować i choć

idziemy juz te 5 min a mi juz zimno ..........

Gdy miłość ,,atakuje'' człowieka nagle ,staje się innym człowiekiemWhere stories live. Discover now