Feliks: Polska...
Feliks: Kraj który zawsze powstanie, odrodzi się jak Feniks z popiołów mimo wszystkich przeszkód jakie wrogowie zostawią na jego drodze...
Feliks: Ale najnaturalniej i tak każdy sądzi że jestem Uke...
Mattew, Tino, Arthur, Lucas, Kiku: Witamy w klubie, przyjacielu. Witamy w klubie...