1. Wyprowadzka ?!

46 2 0
                                    

Wstałam od tej samej poże co zawsze czyli o 06.00 rano przecież był poniedziałek i dalej trzeba chodzić do tej budy przez którą tracimy 2/4 życia .. Naszczęście były to ostatnie 4 dni szkoły nareszcie! ❤️
Wstałam z łóżka poszłam do toalety ogarnąć swoją jak ,że okropną twarz ... Ubrałam się i zeszłam na dół na śniadanie , mojej mamy i taty nie było poszli już do pracy nawet fajnie nie ma ich praktycznie od godziny 06.00 rano aż do 22.00 więc cały dom dla mnie (wracając do mojego śniadania) zrobiłam sobie herbatę usiadłam przy stole i zaczęłam oglądać Instagrama , oglądając go natknęłam się na kolejne zdjęcie mojego idola ile ja bym oddała ,że by go chociaż raz spotkać albo pojechać na jego koncert i niestety tak się zamyśliłam w moich pięknych marzeniach ,że gdy spojrzałam na zegarek była już godzina 8.30
Brawo dla mnie . Na szczęście miałam pierwszy W-F więc nie będzie zaległości xd
Zabrałam plecak ubrałam buty zamknęłam drzwi i pobiegłam do szkoły , daleko nie miałam więc zdążyłam przed dzwonkiem na przerwę . Do dzwonka był jeszcze 5 min więc poszłam na górę obczajić gdzie mam nastepną lekcje i jak się okazało chemie zajebiście a ja oczywiście pracy domowej nie mam , bo po co ? Poszłam szukać Wiktorii by mi dała spisać bo trzeciej pały to ja nie chcę ...

*8 godzin później*

Wracając do domu mój bff a zaledwie krasz xd
Zatrzymał mnie :
- Hej Marta ! Czekaj
~ Hej Kuba , co chcesz ?
- No bo wiesz teraz są ostatnie dni szkoły a i tak nam nic praktycznie nie zadawają oprócz tej głupiej babki od chemi , więc co powiesz na to żeby o 17.00 pójść do kina albo do parku ?
~ Noooo , w sumie i tak mi się nie chce siedzieć w domu samej , więc okey ale idziemy do parku
- No okey , to do później
~ No paa
Zdziwiłam się od kiedy on chce ze mną gdzieś iść ? Zawsze gadaliśmy tylko w szkole i na mess ..

*15 min*

Weszłam do domu zdjęłam buty i odrazu pobiegłam do pokoju , odpaliłam laptopa i włączyłam sobie na YT jakieś rapy , poszłam się przebrać w białą bluzę i w czarne getry wróciłam do pokoju położyłam się na łóżku momentalnie zasnęłam . Obudziłam się o 17.47
O kur** miałam się spotkać z Kubą !!
I w tedy zobaczyłam 35 nie odebranych połączeń i 10 wiadomości od Kuby
Nie były to zbyt miłe wiadomości , zacytuję jedną najgorszą która mnie serio zabolała
"Wiesz co , wiedziałem ,że taka jesteś taka pusta i zjebana ! Jesteś zwykłą suką , dziwką i kurwą , weź się lepiej zajeb bo nikomu na tym świecie nie jesteś potrzebna :) Nara suko :))" Ogólnie to jestem dziewczyną która ma wyjebane na krytyke na swój temat ale to bolało ...

*22.30*

Właśnie wrócili moi rodzice do domu i chcieli ze mną rozmawiać .
- Martyna musimy porozmawiać
~ No co tam ?
- Otóż tata znalazł pracę w Niemczech i jest bardzo dobrze płatna , i stwierdziliśmy razem ,że wyprowadzamy się Hannover
I w tym momencie zamarłam...
~ Że co ?! Nie ! Ja nie chcę nigdzie jechać ! Ja tam nikogo nie znam ?!
- Napewno kogoś poznasz przecież bardzo dobrze mówisz po Niemiecku i znaleźliśmy tam świetne liceum dla ciebie
~ Jezu ... A mogę wiedzieć kiedy wyjeżdżamy ?
- W sobotę , po zakończeniu szkoły
~ Fajnie !
I w tedy wyszłam z salonu poszłam do góry po moje słuchawki , wzięłam je założyłam buty i poszłam się przejść co z tego ,że jest 00.00

Czy aby napewno tylko przyjaciel ? ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz