*jesteśmy na wycieczce we Wrocławiu*
*Za hotelowym oknem widać Sky Tower w nocy*
*No i grupka uczniów bawiącą się dezodorantem w pokoju*No i to wyszło jakoś tak no... No tak że ten... Dezodorant tak jakby trochę aktywował alarm przeciwpożarowy
No i potem awantura z obsługą hotelu, z nauczycielami
A morał z tego taki:
Nie bawcie się w nocy z koleżankami w pokoju hotelowym dezodorantem