[Ewka to pseudonijm ma marchew ok?????????????????]
doszlam z Zenonem i Ewkom
do klubu,bo mienilismy zdanie jestem w klub :Maj agentes
były densy densy i wogule i tak tańczylismy ze wooo
NAGLE MUZYK PUŚCIŁ PIJOSENKE JUSTINA BIBERA "BABY" - stare baby he.he.he. {ei Justin czy Jóstin sie pisze?ałtorka]
kszyknełam do pana muzyka Pijotra ;
-JESTEM CI DŹWIĘCZNA MUZYCZKU MUJ! - na serijo go kocham za justinka
mm
Nagle patrze a tam w koncije stoj on..
Miki
*********
Dzjiś krutki rozdział sorry
ale spoko eprislog będzie jeeeeeeszczeee daleeeko :3333333333333