Luna Valiente ma 17 lat i mieszka z siostrą i jej bratem . Dziewczyna ma tajemnice którą zna tylko jej rodzeństwo. Do Buenos aries przyjeżdża chłopak o imieniu Matteo i ma brata. Chłopak widzi że dziewczyna się go boi . Musi się dowiedzieć dlaczego...
🌛Luna🌜 Wstałam rano i zrobiłam poranną rutynę. Pomalowałam oczy, a włosy zaczesałam w kucyka. Kiedy zeszłam na dół w kuchni już czekała moja siostra która.... Zaraz !? Chwila ?! Gdzie jest mój brat ??
-Sanne gdzie jest Alec - zapytałam się siostry.
-Poszedł do sklepu zaraz wróci-odpowiedziała
-On i sklep ?! To jakaś nowość !! Zazwyczaj jak Sanne prosiła Aleca to on mnie wysyłał.
-Jestem !!- krzyknął Alec
-Ja zaraz przyjdę, idę na górę do pokoju- powiedziałam i pobiegłam tam
:) Alec :)
Gdy młoda pobiegła na górę wyciągnąłem list z kieszonki i podałem Sanne
-Co to ?- zapytała
-List z komisariatu- powiedziałem załamany
Popatrzyła na mnie zaskoczona i powiedziała
-Czemu jesteś załamany?- zapytała
-Przeczytaj a sama się dowiesz - odpowiedziałem i łyknąłem trochę kawy
<3 Sanne <3
Gdy otworzyłam list był w niej krótki tekst:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kiedy to przeczytałam byłam zaskoczona , przecież Simon to jej najlepszy przyjaciel z dzieciństwa. Jak mógł zrobić jej to świństwo.
- Alec musimy powiedzieć Lunie i to natychmiast- powiedziałam stanowczo .
:) Luna :)
Gdy zeszłam na dół do kuchni zobaczyłam zaskoczone rodzeństwo.
-Co się stało ?- zapytałam zdziwiona
- Luna usiądź , mamy ci coś do powiedzenia - powiedziała Sanne
Kiedy usiadłam, Alec zaczął mówić :
- Pamiętasz jak zostałaś zaatakowana ? Policja znalazła tego co ci zrobił krzywdę.
-No to powiedzcie ,a nie owijajcie w bawełnę- powiedziałam przestraszona
-Jest to ... Simon , twój najlepszy przyjaciel- dokończyła Sanne
Zaraz , że co ?!?!?!?! Nie to nie możliwe !!!!!!! Jak ?? - Ty sobie chyba żartujesz ?!!??- powiedzialam zła . - nie żartuję to prawda- powiedziala Sanne . Wybiegłam za płaczem z domu . Poszłam się przejść na plażę. Nie mogę w to uwierzyć . Jak ?!!? Myślałam że mogę mu zaufać. ..... Kiedy tak myślałam tak szłam i wpadłam na kogoś. - Masz oczy czy nie mogę ci ku......- kiedy zobaczyłam kto był sprawcą wypadku to zaniemowówilam.
Hejka ☺😊 Jak myślicie kogo spotkała Luna ? Komentujesz~Motywujesz