IIIcz

36 1 0
                                    

Wyszłam z gabinetu Lukasa poszłam do pokoju a tam już czekała na mnie krawcowa po 1h zaprojektowałyśmy z krawcową po 4h suknia była już gotowa była przepiękna jak z marzeń
Po uszyciu sukienki poszłam się pomalować zrobiłam trochę mocniejszy makijaż niż zwykle, moja służąca Łucja poinformowała mnie że Lukas kazał przekazać że masz być na dole za 20 min chyba zwariował mam się jeszcze ubrać w suknie i wyprostować włosy ale spiełam du*e i się jakoś wyrobiłam miałam 1 min żeby zejść na dół ubrałam jeszcze złote szpilki i szybko zeszłam zauważyłam na dole z 5 wampirów i na samym środku stał Lukas serce zaczeło szybciej bić  nie wiem czy to jest możliwe aby zakochać się w wampirze którego znam dopiero 3 dni. Przywitałam się z wszystkimi najbardziej, zaintrygował mnie bray Lukasa Ron miał bardzo krwiste oczy wszyscy z nich dało się zrozumieć że piją krew, po chwili podszedł do mnie Ron i powiedział że wyglądam smakowicie źle się poczułam z tym słowami czułam że coś jest z nim nie tak podeszłam do Lukasa powiadomiłam go że ide do ubikacji i że przez to chwile mnie nie będzie  byłam już przed drzwiami do toalety i poczułam zimną ręke na mojej obróciłam się a tam stał Ron próbowałam wyrwać jego ręke z uścisku ale i tak wiedziałam że jest to skazane na klęske złapał swoją ręką moją szyje i powiedział
R-twoja krew tak ładnie przepływa przez twoje żyły aż chce ję przebić moimi kłami ale byś zmarła wiec tylko ją zkosztuje już czułam jego oddech na szyi wbił kły w moją skroń długo nie musiałam czekać na Lukasa usłyszał moje myśli i oderwał w jednej chwili go ode mnie nigdy wcześniej nie cieszyłam się tak na widok Lukasa, poczułam lekki pulsujący ucisk w mojej głowie, Lukas w eskspresowym tempie wyprosił wszystkich gości i szybko po tym podbiegł pode mnie aby wziąść mnie na ręce i zanieść mnie na góre ale nie byłam w swoim pokoju ten wyglądał inaczej miał czarno brązowe zaczełam mu tłumaczyć
N- Lukas wcale tak źle się nie czuje wszystko jest dobrze mogę spać u siebie w pokoju a tak wgl w czyim pokoju jesteśmy?
L- w moim oczywiście masz ze mną spać mój brat jest nieobliczalny ale myślałem że przynajmniej będzie potrafił się dobrze zachować:'(
Powiedział to tak smutno że aż mi łza poleciała z oka.
L-a musisz u mnie spać ponieważ muszę cb chronić i od dzisiaj jest to nasz pokój.
Nie miałam już co powiedzieć lub zaprotestować bo wiedziałam że jestem na przegranej pozycji więc wziełam prysznic i położyłam się z Lukasem przyciągnął mnie do siebie i wtedy wtuliłam się w jego tors który tak ślicznie pachnął pięknymi męskimi perfumami.
Następny dzień ranek:
Obudziłam się bez Lukasa obok była karteczka na której pisało
Lukas pojechał załatwić swoje sprawy ale ja ciebie  obserwuje księżniczko zaniedługo będziesz moim śniadaniem bo wczoraj niedokończyliśmy naszej zabawy~Ron
Poczułam wielki strach chciałam wyjść i pobiec do Łucji która zawsze jest w salonie na dole ale jak chciałam złapać za klamkę to jakaś osoba ogłuszyłam mnie jakąś szmatką którą przyłożyła mi do ust i po chwili staciłam świadomość co się dzieje

A tutaj brat Lukasa Ron↓

A tutaj brat Lukasa Ron↓

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Uwięziona przez sąsiadaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz