Siedziałaś na kanapie i przeglądałaś gazete.
(Tak wiem powturzenia ~Judi)Po chwili usłyszałaś dziwny dźwięk w kuchni i odrazu tam pobiegłaś gdy tam doszłaś zauważyłaś tylko plame... Atramentu?!
Nie wiedziałaś co zrobić z tym faktem
Po chwili wzięłaś szmatke i położyłaś na tym całym ,,Atramencie" nieoczekiwanie spadła w głąb tego ,,Atramentu"
-c-co... J-jak?! - krzyknełaś przerażona
Postanowiłaś spróbować wsokczyć do tego ,,atramentu" który porwał ci szmatkę
-4...3.....2.....1...Hop!!
Skoczyłaś jak do wody na basenie.
Aktualnie *spadałaś* czułaś jak przed oczami uciekało ci całe życie... I nagle JEB!!!
Spadłaś i otworzyłaś oczy ... (nie mówiłam że miałaś zamknięte oczy?? Upsss~Judi) dopiero wtedy zorientowałaś się że spadłaś na białą nicość ... Jakieś 10 minut później wstałaś i zobaczyłaś przed sobą...... . .
S-szkieleta?!!!Wstałaś i zaczełaś panikować.. Aktualnie owy szkielet stał do ciebie tyłem z czego momentalnie się ucieszyłaś
Po chwili jednakże się odwrócił..
[??]-o hej jak się tu dostałaś?
- w-wskoczyłam do wielkiej plamy ,,atramentu " która znajdowała się w mojej kuchni[??]- kurde .. Czułem że coś jest nie tak!!
[??] -a tak wogóle jestem Ink!
- a ja [T.I.]
Ink- wiem kim jesteś w końcu często cię obserwowałem! Wiem że jesteś z domu dziecka i wiem że niedawno wprowadziłaś się do tamtego mieszkania..!
- czekaj , czekaj ... Ty mnie stalkowałeś?!?!
Ink- n-nie!! Ja cię tylko kiedyś załważyłem i chciałem dzisiaj ci się przedstawić ale przez przypadek mój pędzel mi upadł i t-ty zauważyłaś ten hałas i-i .. Jak najszybciej się ewakuowałem i... To dla tego portal był w twojej kuchni..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
POLSAAATTTT!!!!!